atlc pisze: ↑

04 gru 2020, 10:32

drzasiek90 pisze:Widocznie nie jesteś ślepy, głuchy i garbaty

Gdybyś przerzucił w życiu tyle stali co ja to byś i poznawał, i garbaty był, i głuchy, a ślepy..
A ślepy to po denaturacie

8 godzin dziennie pracuje przy komputerze więc mam szanse być i ślepy i garbaty... Nawet garba bardziej się dorobić można od pracy siedzącej niż fizycznej. 4 godziny pracuję fizycznie w swoim warsztacie więc tu jedyna nadzieja żeby ogłuchnąć

oprawcafotografii pisze: ↑

04 gru 2020, 07:52

atlc pisze: ↑

03 gru 2020, 23:20

...
Oczywiście płaciłem za materiał w pierwszym gatunku i to zimnowalcowany, tu ślepy, głuchy i garbaty by poznał, że to gorącowalcowane....

Ja się nie znam więc zapytam - po czym to poznać?

q

Widocznie nie jesteś ślepy, głuchy i garbaty
Ja też bo nie wiedziałem po czym to poznać

tuxcnc pisze: ↑

29 lis 2020, 11:12

Pomyliłeś wypowiedzi i autorów.

Moja wypowiedź tyczyła się tego że napisałeś Wat to jest wat, niezależnie skąd pochodzi a następnie że źródło nie ma znaczenia a jedynie optyka.
Ale skoro nie twierdzisz że źródło nie ma znaczenia, to najwyraźniej źle zrozumiałem Twoją wypowiedź.

tuxcnc pisze: ↑

29 lis 2020, 10:36

tylko to nie zależy od rodzaju źródła, a od użytej optyki.

Jak nie zależy od rodzaju źródła? Przecież tu trzeba wygenerować jak najwięcej energii w postaci światła o odpowiedniej długości fali i następnie go skupić. Dioda laserowa pobierająca moc 1kw generuje inne spektrum niż drut oporowy pobierający moc 1kw. Jesteś w stanie dobrać optykę do drutu oporowego? Oczywiście że źródło ma znaczenie. Moc się zgadza, zasada zachowania energii również. Ale efekt nieco odmienny.

gozdd pisze: ↑

27 lis 2020, 07:58

ale mnie to razi w oczy po prostu

Razi w oczy, jak ktoś sprzedaje silnik i podaje prędkość obrotową w km/h

gozdd pisze: ↑

27 lis 2020, 07:18

Ale tu... od kiedy siłę podajemy w tonach?

Ale żeś się wyrwał teraz
Jednostkę siły chyba wszyscy znają ale np. dla siłowników podawanie siły w jednostkach masy jaką jest w stanie siłownik podnieść to norma. Napęd liniowy to siłownik, nie ma nic złego ani niezrozumiałego podanie jego siły w jednostkach masy.

Wiem dlaczego stosuje się dokładne enkodery o dużej rozdzielczości w napędzie.
Czyli mam rozumieć, że jeśli zamówię do wycięcia kwadrat o wymiarze 100x100mm i dysponuje suwmiarką o dokładności 0.02 to w najgorszym przypadku mierząc otrzymam wynik 100.05 lub 99.95?

Spodziewam się tego przy zamówieniu u kogoś kto będzie wiedział że ja to będę potem mierzył więc dołoży wszelkich starań aby parametry dobrać optymalnie.

Natomiast co w sytuacji standardowej, gdzie firma świadcząca usługi ma ustawioną maszynę ale nie będzie się spuszczać nad jednym kwadratem tylko puści na parametrach standardowych?

Jaka dokładność pozycjonowania wymagana jest dla lasera? Albo inaczej. Jaka wogole ma sens? Zakładając dokładność napędu liczbowo nieskończenie małą, jaka może być różnica w wymiarze zewnętrznym/wewnętrznym wyciętego elementu powiedzmy że stali czarnej w zależności od czasu, parametrów itd? Czyli zakładając, że wysyłam wam rysunek kwadrat o boku 200mm z okręgiem w środku o promieniu 5mm jaki go wymiaru zewnętrznego i wewnętrznego mogę się spodziewać (+/-) wynikającego tylko i wyłącznie z "wad" samego lasera?

tuxcnc pisze: ↑

25 lis 2020, 13:55

Formalnie prawda, tylko że ...
Jeśli prowadzisz restaurację to zrobisz świetny interes, ale jak będziesz gotował tylko dla siebie, to możesz nie dożyć zwrotu inwestycji.
Wbrew temu co niektórym się wydaje, jest coś takiego jak etyka biznesu.

Kimla nie wciska patelni starym babciom a za patelnią kryje się kredyt na mate do masowania i odkurzacz. Kimla sprzedaje maszyny przedsiębiorcom. Jeśli ktoś nie potrafi liczyć to się do biznesu nie nadaje. Kimla podaje jaki jest czas cięcia, ile kosztuje godzina pracy maszyny itd.. Nie można wymagać, aby nie pisał o korzyściach bo a nóż przeczyta to bogdan, weźmie kredyt, kupi sobie do garażu laser za 2 bańki a potem będzie szukał mocnej gałęzi i sznura, bo nie będzie w stanie zarobić na ratę kredytu. Jak Bogdan liczyć nie potrafi to wina Bogdana.
Oczywiście bez urazy do Bogdanów

maciek95k pisze: ↑

25 lis 2020, 11:02

Dla Pana z Kimli już jesteś kłamcą Jest źle i koniec. Tylko Kimla może Cię zbawić

Z pewnością tyle samo mnie obchodzi opinia pana Kimla o mnie jak i obchodzi pana Kimla moja opinia o nim

Generalnie, jeśli nie ukradł i nie odziedziczył a dorobił się, osiągnął sukces to ja szanuję i podziwiam. Nie zazdroszczę, bo ja nikomu nie zazdroszczę, każdy ma tyle na ile zapracuje.

Dopóki nie wrzuca mi ulotek codziennie za ogrodzenie, nie wydzwania na mój telefon lub nie zasypuje meilami to reklama nie jest nachalna. Odpłatne reklamowanie swojego produktu w miejscu publicznym jest jak najbardziej w porządku, dopóki nie wymusza na odbiorcach dodatkowego wysiłku aby tej reklamy nie zauważać jeśli nie jest zainteresowany. Gdyby mi ktoś codziennie wskakiwał z bilbordem przed samochód i musiałbym hamować, byłoby to denerwujące. Ale jeśli ten bilbord wisi na tablicy reklamowej, niech sobie wisi. Nie jestem zainteresowany to nie patrzę.

Tak samo na forum, dopóki nie pisze mi wiadomości lub nie wtrąca wiadomości reklamowych do założonego przeze mnie postu to jaka w tym nachalność? jeśli komuś nie odpowiada ta reklama to po prostu nie wchodzi w ten post i tyle. Nie wchodzenie i nie czytanie nic nie kosztuje.