micro pisze: ↑

29 paź 2020, 17:30

A mi się super "podoba" pamiętnik Drzaśka .
Swoją drogą kotlet odgrzany po pół roku też może nieźle smakować .

A mi się nie podoba
Cóż, chciało by się być dumnym ze wszystkiego co się w życiu robiło. No z tego dumny nie jestem. Mi się nie podobała ani forma pamiętnika ani treść ale zostało to narzucone przez założyciela bloga. Dlatego też się szybko skończyło.

Bo Mirek nie jest dla tych, którzy się spieszą i chcą zrobić lecz dla tych którzy mają czas i chcą się uczyć.

Nie przeczytałem ani jednej książki M. Kardaś ale znam tą osobę. Kilka lat temu miałem z nim kilka sporów - jest to osoba która nie lubi dyskusji ani kontrargumentów. Albo chwalisz Mirka albo wypad. Tak więc aby dostać zaszczyt pisania na jego forum trzeba być zafascynowany Mirkiem i zaczynać każde zdanie od wychwalania. Ponieważ kilka lat minęło a w tym czasie nie interesowałem się nim, złość mi nieco minęła
Trzeba gościowi oddać, że z pasją uczy się elektroniki i oprogramowania pisząc przy tym książki, projektując proste zabawki i zarabia na tym pieniądze. Ma głowę do interesu, wie w jaki sposób i do kogo dotrzeć. Co prawda nie jest całkowicie stabilny emocjonalnie, jakiś tam rodzaj zaburzeń posiada ale myślę że nieszkodliwy dla społeczeństwa. Ale szacun za to, że z uporem i pasją pracuje i zarabia. Jak to mówią, jeśli w pracy wykonujesz swoje hobby to wogóle nie pracujesz. To jest gość który potrafił sobie poukładać tak życie aby nie pracować a zarabiać.