No ale do czego ich używasz? Bo chyba nie przy obróbce np. na tokarce.
Kiedyś miałem 2 chińskie, wyświetlały do 1 setki, dokładność pewnie miały do dychy, ale nie to było najgorsze.
Najgorszy był materiał, z którego wykonano cały korpus i jakość jego wykonania. Po pierwsze, to w nowej suwmiarce szczęki się nie zgrywały, a prześwitu miały w różnych miejscach pewnie z dychę.
Chcąc mierzyć średnice zewnętrzne, najpierw musiałem frezować szczęki, ale wtedy już się nie nadawała do średnic wewnętrznych. Tragedia. A bateria padała w niej co miesiąc.
Mam jeszcze jedną chińską, plastikową, na biurku przy komputerze. Służy mi do zmierzenia prostych rzeczy, gdy np. rysuje rysunek do druku 3D, tu nie ma znaczenia dycha w tą czy w tamtą.
Natomiast jeśli ktoś oczekuje dokładności lepszej niż dychę, to chińskiej suwmiarki nie ma co polecać, a przynajmniej nie te najtańsze.
Kupiłem Mitutoyo - kilka lat temu, kosztowała 480 PLN. Z tą suwmiarką dostaje się certyfikat pomiarowy - na mojej błąd przy pomiarze średnic zewnętrznych z certyfikacji to 0.00, średnic wewnęrznych 0.02.
Mam też mikrometr mitutoyo w pracy, robiłem porównanie na kostkach kalibracyjnych z tą suwmiarką, za każdym razem ta sama wartość, z dokładnością do 0.01. To o wiele lepiej niż można oczekiwać od suwmiarki, a w moim przypadku od jakiegokolwiek przyrządu pomiarowego, ponieważ na moim sprzęcie i tak nie jestem w stanie wykonać czegokolwiek dokładniej niż do kilku setek.
A bateria trzyma już 3 lata mimo, że nie ma automatycznego wyłączania a kilka razy zdarzało się pozostawić włączoną w szufladzie na kilka tygodni.