Zależy jakie masz auto.
Ja mam osobowe i ciężarowe w działalności.
Osobowe po prostu pogodziłem się z tym, że odliczam 50% VAT i 75% kosztów, świadomie nie chcąc bawić się w kilometrówki.
Co do ciężarowego to po prostu załatwiłem wpis VAT1 i również żadnych formalności nie trzeba a uprawnia to do 100% odliczania kosztów i VAT.
Wpis VAT1 warto i łatwo zorganizować, koszt to 51 zł badanie techniczne i wizyta w wydziale komunikacji na wpis i jedna zmiana w progra.ke księgowym. Przepisy się jednak w tym zakresie zmieniły i do wpisu kwalifikuje się pojazd z podkategorii van lub wielozadaniowy (tak powiedział diagnosta bo system go nie puścił na badanie mojego pojazdu). Mój miał podkategorie furgon. Ale inny diagnosta stwierdził, że te przepisy są głupie i na zaświadczeniu z badania, że pojazd spełnia wymagania VAT1 zawarł również wpis, że pojazd spełnia wymagania samochodu wielozadaniowego lub van. W urzędzie nie mieli z tym problemu.
Co do kilometrówki, w firmie w której pracuje jeździ wiele samochodów osobowych, każdy ma karteczkę. Ponieważ kierowców jedzie kilkaset, ciężko nad tym zapanować a więc każdy ma obowiązek wpisać, kto, kiedy(data, godzina wyjazdu i przyjazdu), skąd, dokąd, w jakim celu i ile km k stan licznika.
W przypadku używania we własnej firmie, nie wyobrażam sobie zatrzymywać się przy sklepie i wpisywać kilometrówkę. Raz dziennie to i tak zbyt często ale dla świętego spokoju warto.
