Jakosci powierzchni nie zbadasz w ten sposob!(wez mikroskop do reki i sprawdz jak wyglada obrobiona stal, bedziesz mial rownomiernie rozlozone slady ciec narzedziem, w powiekszeniu to bedzie wygladalo jak porysane, ale z duzej odleglosci moze to byc bardzo gladkie), Jezeli rozmawiemy o szczegolach to aby uzyskac tak dobra analize aby uchwycic lecacego wiora potrzeba by bylo ze 20 Megapikselowa matryce przechwytujaca obraz z bardzo wysoka czestotliwoscia klatkowania nie z 25 fps tylko duzo wiecej(jesli masz np posuw 1000mm/s i chcesz uchwycic droge wiora obracajacego sie to musiabys miec z 1000 fps zakladaja, ze wior z taka predkoscia bedzie sie przemieszczal w obszarze przechwytywanym przez matryce. Oczywiscie sprawa sie tyczy 1 wiora, wiec przelicz wiory na maszynie i pomnoz sobie to, sprawdz sobie jakims 3dmarkiem ile ci karta grafiki wyciaga i sie zastanow czy to ma sens.Leoo pisze:Bardzo ciekawe przedsięwzięcie.
Zamiast zastanawiać się nad przyczynami niepoprawnego wykończenia powierzchni detalu można korygować parametry podczas pracy. O ile uda się zapewnić stałe oświetlenie jak i optykę, która będzie niewrażliwa na chłodziwo, czy inne zanieczyszczenia od obróbki, to może się udać. Pozostaje problem prędkości analizy zmian obrazu szybko schodzącego wióra, które czasem zmienia kolor.
Kolor wiora nie mialby znaczenia, tylko jedo ksztalt i grubosc, do tego jeszcze dochodzi masa czynnikow, lacznie ze zuzyciem narzedzi itp.
Jesli o mnie chodzi, to wydaje mi sie ze autor postu widzial ciekawe filmiki z ladnymi parametrami i chcialby uzyskac podobne efekty lub to po prostu szpiegostwo przemyslowe
