Znalazłem fajny, nowiuśki silniczek 0,75kW. Dorobiłem podstawę, zamówiłem dzisiaj koło pasowe. Gdybyście jeszcze mogli doradzić nowicjuszowi, jak zdjąć uchwyt tokarski. Wyłamane są zęby w jednej ze szczęk, a mam drugi uchwyt, wygląda, jakby nie był używany.

Problem rozwiązany, zablokowałem od strony pasków kawałkiem płaskownika (pomiędzy zębatką a łożem), długi płaskownik włożyłem w miejsce szczęki i poszło

W samej puszce są tylko 3 przewody, ale i tak widzę, że trzeba założyć coś trochę mocniejszego.

Witam wszystkich, w tym temacie na pewno mądrzejszych ode mnie .
Dostałem tokareczkę OUS-1. Chciałbym ją uruchomić w celu okazjonalnego majsterkowania. Mam pytanie. Tokarka ma zamontowany silnik, opisany na tabliczce - 220V, 0,180 kW.
Podłączony był przez przełącznik lewo-prawo do typowej wtyczki trójfazowej 16A. Próbowałem go uruchomić na 230V, ale tylko lekko buczy. Wychodzą z niego 4 przewody, jeden połączony z obudową i trzy, pomiędzy którymi jest oporność rzędu 30 omów. Próbowałem z różnymi kondensatorami i nie rusza. Możecie coś w tym temacie doradzić? Przede wszystkim, czy te 180W to nie za mało i od razu szukać większego silnika?