ezbig pisze:bison88 nie rozumiesz praw rynku. Koledzy próbują w obrazowy sposób wytłumaczyć Ci jak to działa, bo sprawiasz wrażenie, że nie ogarniasz, a Ty traktujesz to jako lanie wody i dalej pytasz o to samo. Nie rozumiesz podstawowej zasady. Jak robisz produkt, na który dajesz gwarancję to już kończy się amatorka, a zaczyna się biznes. Tu sentymentów nie ma. Jak skalkulujesz cenę na komponenty x 1.5, to za co potem kupisz wadliwe podzespoły na wymianę? Jak się zdarzy awaria, musisz mieć w magazynie części, a jak nie masz to trzeba wyłożyć kasę i kupić (+ opłacić kuriera). Klient nie może czekać, bo terminy określają przepisy (i ew. pisemna gwarancja). Kalkulując cena części x3 masz szansę utrzymać się na rynku, a to ważne też dla Twojego klienta.

Nie interesuje mnie to czy ktoś utrzyma się na rynku i skąd ma wsiąść części do maszyny z cenami x3 x4 na pewno rynek go zweryfikuje i wywali z obiegu.

Trzeba być niespełna rozumu aby płacić x 4 i mam zapewnić swój serwis i dostęp do części przez wysoką cenę - nieźle.

Do tego dostatnie życie partacza który produkuje szajs

Podstawowa zasada biznesu jest taka że chińczyk już dawno produkuje lepsze i tańsze maszyny.

Ja jeżeli produkując wyrób sypnął bym cenę x 3 x 4 nikt by tego nie kupił a na dodatek trzeba konkurować z Chińczykiem i Zachodem

A prawda jest taka że wszyscy części kupują u chinola dorzucają marże od 50 do 100% i mnożą to X3 x 4

Klient nie może czekać - dobre, jest taki jeden przepis mówiący:

W przypadku zaistnienia konieczności importu części z zagranicy, czas naprawy ulega wydłużeniu o czas niezbędny do sprowadzenia części.

Części zamienne przy budowie maszyn jednorazowych które są w magazynie ALE w CHINACH !!!

Panowie nie obrazcie się ale przeczytajcie ten wasz bełkot.
Jesteśmy najlepsi, nie potrzebujemy reklamy, klient sam przyjdzie,
Płaci się za wiedzę, park maszynowy, narzędzia.
Gwarancje się negocjuje jest tylko nie wiadomo na co.
Termin wykonania maszyny się ustala.
Maszyna sama jakością się obroni.
Przecież jak by to przeczytał potencjalny kupiec nie kupi od każdego
z was maszyny.

Najprostsza maszyna CNC jest na tyle prosta że można ją
samemu wykonać.
I cały czas o czymś takim rozmawiamy.

Cena x 3 za części jest nie realna gdyż nie rozmawiamy
O promie kosmicznym, samochodzie WRC.
Wyobrażacie sobie wyprodukowanie samochodu z ceną x 3 niż
fabryczną. Czyli zamiast 30 000 tys kosztował by 80 000 tys.
Proszę mi tu nie porównywać z WRC bo nikt nie potrafi i nikogo
nie stać, nie ma parku maszynowego serwisu i wiedzy żeby coś
takiego wyprodukować.

Polski produkt.

1.10 lat na działanie urządzenia i na części.
2.Dożywotnia gwarancja żeby klient się cieszył bo i tak się urządzenie nie zepsuje.
3.Urządzenie zachodnie produkowane seryjnie o porównywalnych parametrach
X 1.5 X2 x 3 (w zależności od marki firmy )
4. W przypadku uszkodzenia serwis i kontakt natychmiastowy
wraz z wysłaniem urządzenia zastępczego na czas naprawy.
5.Urzadzenie projektowane co najmniej 12 lat.
6.Urzadzenie wykonane z markowych sprawdzonych podzespołów.
7.Parametry zgodne z opisem w instrukcji.

I tym wyrobem można potencjalnego klienta zachęcić

Firma oprócz produkcji tego urządzenia dla zaawansowanego amatora
produkuje równolegle urządzenia przemysłowe na których zarabia
ALe nie z ceną razy 3 czy 5 bo nikt by tego nie kupił bo konkurencja
dyktuje ceny na rynku.

I jak się to ma do waszych amatorskich maszyn ?

ALZ pisze:Kupując w piekarni chleb też pytasz piekarza czemu tyle kosztuje bo przecież mąka, woda, drożdże i sól kosztowały 1 zł?
Porównywanie kosztu maszyny produkowanej seryjnie do robionej na zamówienie ma się tak, jak szycie u krawca. Do dziś panuje przekonanie że szycie u krawca to sposób na tańsze ubieranie bo kupię sobie szmatkę, a krawiec mi to uszyje. Nie te czasy.
Gwarancja, to regulują przepisy.

Co ma wspólnego krawiec z maszynami CNC

Cały czas nie na temat.

Najlepiej zrobić maszynę na zamówienie i
wypad.
Gwarancje przecież daje producent a nie Franek który składa
maszyny z części które można kupić w necie.
Gwarancja dobrowolna to nie seryjne urządzenie nie ma atestów.
Zero powtarzalności, awaryjność niedopracowane.

Cały czas się pytam czym może zachęcić taki Franek potencjalnego klienta.

Mnie gwarancja nie jest potrzebna pod warunkiem że co drugi dzień nie
będę dzwonił do mr.Franka że są jakieś problemy.
I maszyna więcej będzie stała niż chodziła.


Jakby ludzie którzy produkują maszyny CNC produkowli
nie jednorazowe pół prowizorki tylko maszyny porównywalne
jakościowo z seryjnymi nie widzę problemu aby im płacić.

2 znajomych kupiło maszyny aby zarabiać i niestety maszyny
Maja cały czas awarie i przestoje.
A maszyny nie kosztowały 20 tys.


Pytam się jeszcze raz czym można zachęcić potencjalnego klienta.

pukury pisze:witam.
jest taka stara przypowieść-
gość przyszedł do kowala żeby mu coś tam zrobił .
kowal puknął 3 razy młotkiem - tu i tam - i mówi 100 zł.
gość - jak to za 3 puknięcia tyle kasy ?!!
kowal na to - nie - każde puknięcie 5 zł - a reszta za to że wiem gdzie i jak pukać.
pzd.

a 4-te puknięcie w głowę kowala

[ Dodano: 2016-12-02, 00:14 ]

atlc pisze:Skoro chcesz odpowiedzi na swoje pytanie to..:
Taki jest sens płacenia tylu pieniędzy za to, ponieważ: ktoś poświęca swój czas, swoją wiedzę oraz zużywa swoje narzędzia żeby wykonać to za Ciebie.
Jeżeli masz czas, wiedzę i narzędzia to nie potrzebujesz wykonawcy, gdy brak jest chociaż jednej z tych rzeczy jesteś skazany na zakup gotowca od producenta, który ma to na magazynie lub wykonuje coś na Twoje zamówienie.
Jeśli kupujący nie potrafi dogadać się z wykonawcą co do warunków gwarancji to nie powinien zamawiać, jak zamówi, to już jego ból, że się nie zabezpieczył.
Jak wykonawca będzie miał udzielić gwarancji, to zapewne będzie chciał za to większą kasę, co jest logiczne. Tym sposobem zbliżasz się kwotowo do cen maszyn produkowanych seryjnie, bo utrzymanie parku maszynowego, ludzi, inwestycje w rozwój itd zwyczajnie kosztują i płaci za to finalny odbiorca produktu.

Zazwyczaj w takich przypadkach klient przychodzi i chce żeby coś dla niego wykonać, nie wie jak, ale chce żeby na wszystkim oszczędzać, a jednocześnie frajer co ma się podjąć zlecenia, ma zapewnić że wszystko będzie działało idealnie, jak w maszynie wykonanej za kasę 3 czy 5 razy większą.

Szybko, Tanio i Dobrze nie specjalnie chce spacerować trzymając się za rączki i śpiewając wesołe piosenki.

A pozostali nie poświęcają czasu, wiedzy i narzędzi ?

Z cenami x 3 za materiały zbliżamy się lub doszliśmy do ceny fabrycznej za maszynę CNC więc nie ma logicznego wytłumaczenia aby zamawiać taka maszynę i kupować jako " kota w worku "

Po co ma się kupujący dogadywać z wykonawcą o gwarancję ? za gwarancję cena maszyny będzie droższa o fabrycznej ?


Pytam poważnie a Wy traktujecie mnie jak intruza niechcianego.


Chciałem jakiś czas temu zamówić maszynę ale:

nikt nie potrafił podać dokładnej ceny za maszynę

czasu wykonania maszyny i terminu

Każdy był tajemniczy co do użytych części i elektroniki, jak naj mniej informacji żeby klient za dużo nie wiedział

A o gwarancji pogadamy po zapłaceniu i wykonaniu maszyny.

[ Dodano: 2016-12-02, 00:26 ]

adam Fx pisze:Pytanie jeszcze komu to zlecasz i co zlecasz dokładnie . Pan "zbyszko" z forum co sobie dla zabawy zrobi maszyne dla Ciebie skasuje Cię symbolicznie bo to dla niego zabawa i po pracy w wolnych chwilach będzie sobie składał i jesz szansa że jak się będziecie dogadywać to wrazie usterki zaprosisz "zbyszko" na grilla i naprawi maszynkę.
Gdy zlecisz firmie "Super CNC" to oni muszą to zrobić szybko sprawnie i zarobić na chleb opłaty itd. a gwar. Mozna negociować tak jak i inne war.umowy.
Kupujesz pralkę gwar. 7 lat* czytasz co znaczy * - dotyczy tylko obudowy
Jak wiadć po tematach na forum czasem nie ma gwar że firma odda zaliczkę a maszyny nie zobaczysz albo będzie lipna.
Pytasz jaki sens zlecać - wiadomo że jak powiesz Proszę mi zrobić identyczną frezarkę jak ta w sklepie DMG to wykonawca musi jednorazowo wszystko zaprojektować pod Ciebie wyszukać i kupić części itd... a DMG koszt projektu dzieli na wszystkich nabywających
Wszystko ma sens bo to punkt widzenia określa co nabędziemy - jeden powie za 3500 kupiłem chińską bylejaką frezarkę stołową a inny puka się w głowe bo za 3500 można kupić 1,5tonową frezarkę a jeszcze inny zrobi sobie sam za te 35000 bo pierwszy ma to w bloku kolejny ma stodołe a trzeci dostemp do złomu i parku maszynowego.
To samo jest z nabywaniem owszem można nabyć tokarkę cnc np. TZC albo zlecić np. https://youtu.be/GN_gjjN4TOE pytanie jake są okoliczności zakupu.

Na pralkę dostaję gwarancję 2 letnią a u większości można dokupić za niewielkie pieniądze 5 letnią a ja dalej

nie wiem na co dostaję gwarancję zamawiając maszynę CNC

Maszyny fabryczne są niestety dopracowane bardziej od tzw. samoróbek i czymś trzeba zachęcić klienta aby zamówił

taką maszynę u was tylko czym

Drogo, bez gwarancji, niewiadoma za ile i kiedy będzie można ją odebrać.

Jak za dużo pyta i wymaga to wypad.

Zaliczki na budowę maszyny niezwrotne w wypadku wycofania się z róznych powodów lub marudzenia ale rzadnych konsekwencji w przypadku niewywiązania się z kontraktu lub opóźnienia.


Nie piszę tego złośliwie tylko pytam dlaczego i czym zachęcicie d zamówienia maszyny u Was ??

pitsa pisze:Spotkałem się z przelicznikiem "materiały x3".

czyli jeżeli materiały X 3 = 12 000 zł (robocizna) + materiały 4000zł = 16 000

[ Dodano: 2016-12-01, 18:54 ]

marcpol pisze:Zlecając budowę nie otrzymujesz jakiejkolwiek gwarancji.

Jeśli gwarant zdecyduje się udzielić gwarancji (nie musi) to otrzymujesz ją w takim zakresie, w jakim opisuje to umowa. To świadczenie całkowicie dobrowolne.

Tyle to i ja wiem ale interesuje mnie na co dają zwykle gwarancje bo jeżeli na nic to jaki sens jest zamawiać taką maszynę płacąc tyle pieniędzy.

Gwarancja na elektronikę i poszczególne elementy jest u sprzedawcy więc w teorii producent powinien dawać gwarancję na działanie maszyny czy tak jest nie wiem ?

Miałem styczność z kilkoma maszynami robionych na zamówienie za kwoty również wielokrotnie wyższe niż te 12 000 zł i niestety te maszyny non stop maja usterki i dlatego pytam.

[ Dodano: 2016-12-01, 18:55 ]

ALZ pisze:Jeśli już wiesz ile kosztują podzespoły to pójdź dalej i sam sobie złóż maszynę. Jaki problem?

Zadajesz pytania zamiast odpowiedzieć na moje.

To dużo gdyż za 4000 zł nic ciekawego nie kupimy na budowę maszyny i taka maszyna miała by kosztować
12 000 zł

Na co dostajemy właściwie gwaranje zlecając budowę maszyny i czy warunki gwarancji są ientyczne jak kupujemy maszynę fabryczną.

Jaki jest orientacyjny narzut na robociznę zakładając że koszt części i materiałów na budowę maszyny jest 4000 zł