Trochę Ci się pomyliłotomchlop pisze: ↑05 lip 2018, 21:10Kochani z chińską CNC jest jak z każdą inną maszyną wyprodukowaną w chinach. Jest tańsza bo robiona najtańszym kosztem. Podzespoły (silniki, sterowanie. śruby itp) faktycznie są podobne. Większość producentów markowych robi w chinach. Ta wiedza tam zostaje. Chińczycy budują swoje fabryki i robią już pod swoją marką. W ten sposób robił każdy kraj rozwijający się. Zaczynając od Japonii po wojnie, a kończąc na nas.
Problem taniości tych maszyn jest w konstrukcji i jej jakości wykonania. U nas kolejne podzespoły robi się przed montażem z określoną dokładnością. W chinach dokładność robi się w trakcie montażu. Petenty są różne: podkładki, szpachla, duże luzy (aby móc to później ustawić). Tyczy się to wszystkich maszyn klasy eco z chin. Chińczyk zrobi maszynę jaką chcesz. Ma być tania to zrobi tanią. Żeliwny odlew ze ścianką kilka mm. Zamiast porządnego żeliwa szarego odleje ze złomu o nieustalonych właściwościach. Bez obróbki cieplnej, bez szlifowania.
Jeżeli chińczyk miałby zrobić maszynę tip-top, to też byłaby droga. Jeżeli dodasz do tego transport to cena zbliżyłaby się z wyprodukowaną u nas. Tylko, kto kupi chińską w takiej cenie no i problem z serwisem i gwarancją. Więc cały pic na tym, żeby chińczyk robił tanio. Importer musi pokryć transport, podatki, cła, koszty kilkuletniego serwisu gwarancyjnego. Musi też zarobić. Więc ciśnie żeby było tanio. A, że klient nasz Pan....

polska profesjonalna maszyna oczywiście jest lepsza od średniej klasy maszyny ale jest 5 razy droższa i na elementach podobnej klasy a nawet czasami gorszych.
Polak robi lepszą ramę ale bierze za nią kilka razy więcej i wsadza pozostały osprzęt tej samej klasy i cena maszyny robi się razy kilka
Porównujesz chińskie świetlówki ledowe za 50 gr z chińskim osramem za 30 zł
Widziałeś chińską Bugerę za 1500 - 2000 zł

Jakość elementów i wykonania polskiej manufaktury w cenie 4000 zł jest gorsza od chińczyka za 1500 zł
Widziałem jak wygląda serwis gwarancyjny polskich samoróbek - każda maszyna inna, wiszenie non stop na telefonie z powodu awarii.
Chińskie maszyny sprzedają polskie firmy i świadczą również serwis i części dostępne od ręki .
Zakup w dużej ilości urządzeń przez importera głównego na Polskę to koszt 120 zł przy cenie detalicznej 1000 zł
Czyli CNC w cenie detalicznej 10 000 zł to koszt maszyny 1200 zł
Powiesz że badziew totalny ! ale każdy element maszyny ma taki przelicznik ! czyli ty chwalisz się ze zakładasz wrzeciono za 3000 zł a ono u chińczyka przy zakupie TIR-a kosztuje 300 parę złotych.
Wyprodukuj maszynę z wszystkich elementów produkowanych w Polsce dodaj solidny zarobek to zamiast 5000 zł wyjdzie 50 000 zł i maszyna będzie trochę lepsza.
Jedziecie tak na chińczyka a ubieracie się w polskich sklepach badury, bigstara - a to wszystko chiński produkt.
Telewizory chińskie, komputery chińskie.
Aparatura diagnostyczna wyprodukowana w chinach 200 zł a ten samy produkt niby oryginalny u autoryzowanego dystrybutora 10 000 zł
Dodane 24 minuty 33 sekundy:
a powiedz ile trzeba zapłacić za profesjonalną CNC 4 osie 50 000 ?? czy 100 000 ??MarioMAX pisze: ↑05 lip 2018, 22:24Miałem taką chińska 6040cnn wałki nieodparte wpadaly w drgania nawet w drewnie. Rzeczywiście na środku bramy można było ręcznie odciąć o ok 2mm. Stół na środku po naciśnięciu ręka uginal się 0.5mm. Potrafiła gubić kroki po pracy ok 20 min. Wrzeciono się grzalo trzeba było dać chłodnice. Brak krańcowek. Zatrważająco krótka oś Z. Ja dalem ok 7k za wersję 4 osiowa i 1.5kw transport z UK
połasiłeś się na 4 oś wiec wykonanie maszyny gorsze ! w 3 osiach wałki są podparte ! nic nie wchodzi w rezonanse i nie gubi kroków
Gubienie kroków wynika z różnych przyczyn i to samo może się zdarzyć w drogich maszynach.
Jak się kupuje wrzeciono chłodzone wodą a nie powietrzem to trudno aby bez cieczy się nie grzało !
Wszyscy by chcieli w cenie 5000 zł jakość maszyny za 50 000 zł
Myślisz że za 5000 zł ktoś ci zrobi maszynę CNC o polu roboczym 60 x 40 ? tyle to kosztuje sama robocizna + elementy chińskie identyczne i wykonanie ramy z planowaniem i odpuszczaniem naprężeń
5000 elektronika z wrzecionem i falownikiem + kilka tysięcy rama a gdzie osie X Y Z + zarobek i robi się 20 000 zł za 60 x 40