Zdemontowałem uchwyt i zabierak. Przystawiłem czujnik jak najbliżej łożyska i pomiary wyszły chyba nienajlepsze. Bicie na wrzecionie około 0.01 mm i tu chyba dramatu nie ma. Problem to luz na poruszanym tu łożysku. Zmierzony luz na czujniku który posiadam to 0.02 mm. Czy to się kwalifikuje do kasowanie luzu czy zacząć od wymiany łożyska? Dodam że to łożysko super płynnie się nie obraca.

Wkleiłem pierścień złożyłem całość i luz dalej pozostał. Jak przyłożę czujnik prostopadle do łoza który dotyka uchwytu i poruszam wałkiem zamocowanym w uchwycie góra dół to wskazówka porusza się mniej niż 0.01. To chyba nie jest jakoś duża ale słychać pukanie jak na wyrobionym łożysku. Jak to dalej diagnozować? Może ktoś mi wytłumaczyć jak ustawia się luz na takim łożysku który nie ma powierzchni stożkowej?

Popytam bo opis podobny a ceny różne. Chyba do demontażu to loctite 641 bo cena spora?

Który klej będzie odpowiedni? Czy da się to w przyszłości zdemontować po klejenia?

Wyda mi się że ten pierścień trochę za łatwo wchodzi. A co gdyby osadzić to łożysko na preparat tylu loctite?

Mam zwykły diatest z uchwytem magnetycznym ale za bardzo nie wiem jak mam zmierzyć luz ?
Co do typu łożyska to podałem wymiary wyżej ale nie ma żadnych oznaczeń i nie bardzo wiem co mógłbym jeszcze sprawdzić.
Mam DTR w języku rosyjskim którego kompletnie nie znam. Jedyne co potrafię rozróżnić to elementy na rysunkach. Nie wiem jak koledzy znajdują wymiary łożysk i innych elementów?
Jak by kolega podpowiedział które wymiary mam dokładnie podać to pomierzę i przedstawię. Posiadam tylko czujnik zegarowy , diatest i suwmiarkę elektroniczną.
Jakiś pierścień jest przed łożyskiem.

Dodane 1 godzina 11 minuty 40 sekundy:
Nie da się edytować przedniego posta. Model tokarki niby się zgadza przynajmniej na tabliczce.
Pomiędzy nakrętka a łożyskiem jest taki pierścień.
Gniazdo wrzeciennika.
Jak sprawdzić czy pierścień łożyska nie ma luzu? Pierścień wchodzi palcami w korpus bez większego oporu.

Po zamocowaniu przedmiotu obrabianego w uchwycie w kierunku góra dol był wyczuwalny luz (wg mnie na wrzecionie). Dodatkowym objawem było wpadanie w rezonans podczas toczenia. Kiedy ruszyłem nakrętką wskazaną przez RomanJ4 wrzeciono zaczęło chodzić takim przeskakiwaniem a luz dalej pozostał. Zdemontowane wrzeciono i zdjęcia poniżej. Czy to faktycznie łożysko do wymiany. Gdzie szukać ewentualnie takiego zamiennika? Wymiar to 80 x 50 x 23 i ma dwa rzędy wałków. Jak dział regulacja w tym łożysku bo pierścień zewnętrzny przechodzi w jedna i w drugą stronę?
Kolejne pytanie to czy łożysko jest oryginalne bo widać że ktoś to rozbierał wcześniej.

Mam wrażenie że wrzeciono posiada luz. Czy jest możliwość kasowania luzu na tym sposobie łożyskowania?

Dodane 48 sekundy:

pioterek pisze: ↑

04 sty 2018, 08:13

Ciekawa sprawa, bo mi to się nie za bardzo pokrywa z dtr-ką bardzo bym chciał poznać ten mechanizm, a więc sposób zazębienia skali z korbką i to po ile zębów mają poszczególne koła zębate w tym mechaniźmie, a możliwe, że skalę dało by się przerobić aby pasowała do nowego koła zębatego. Mniejszych kół zębatych od 12-tu faktycznie i tak nie daje się tak łatwo kupić.

Pozwoli kolega że na razie nie będę tego demontował

pioterek pisze: ↑

03 sty 2018, 15:38

Ja na tym kole nie mam skali, u siebie i szczerze mówiąc nie widziałem jeszcze takiej tokarki na żywo, żeby miała skalę na kole od suportu. W dodatku przy 10-ciu zębach miałeś dać inny moduł więc co by to zmieniło? Może źle zrozumiałem? A ile milimetrów ma cała skala na obwodzie - pełen obrót?

U mnie skala jest i z tego co pamiętam to ma 100 mm na obrót. Z tego co przeglądałem to nie znalazłem koła zębatego o m=2 i z=10 więc nie miałem innego wyjścia aby to tanio naprawić