mc2kwacz pisze:Musi pomagać. Praktycznie nie ma takiej możliwości, żeby operować wielowirnikowcem bez wsparcia automatyki. Dokładnie tak samo jak współczesny myśliwiec nie poleci bez komputera automatyki, choćby prowadził go mistrz mistrzów świata. Jeśli zmontujesz wielowirnikowca i spróbujesz go podnieść bez wsparcia automatyki, to nawet jeśli Ci się to w ogóle uda, będziesz jedynie walczył ożycie, żeby go posadzić zanim się rozwali.maglo18 pisze:Wiem o czym pisze bo złożyłem 3 wyścigowce oraz trochę nimi latałem. Wyścigowce lataja w trybie ACRO a tam raczej nic nie pomaga operatorowi.
Tryby akrobacyjne po prostu pozwalają na więcej niż tryby dla "gospodyń domowych". Ale to nie jest prosta droga drążek-silnik, jak w gołych modelach. Po prostu wielowirnikowiec nie jest naturalnie stabilny jak klasyczny samolot czy szybowiec. To są właśnie takie "drzwi od stodoły" unoszone zapasem ciągu silników.
Z tym się zgodzę bo nie ma czterech drążków którymi bezpośrednio sterujemy silnikami.
[ Dodano: 2016-10-21, 18:41 ]
Też na takiej latałem tylko zmodyfikowanej i radiolink jest do wymiany. Lepiej już wziąć 9XPRO bo mniej trzeba przerabiać.rysmen pisze:Aparatura to ci wystarczy taka http://allegro.pl/aparatura-turnigy-9x- ... 16020.html
nie ma co przepłać większości modelarzy takie ma i opinie dobre są, sam mam i polecam.