a np francuzi dukania po angielsku nie tolerują
Nikt tutaj o dukaniu nie mówi…
Wkurzam się jak czytam o języku na poziomie perfect – bo w większości przypadków to g … prawda. Jezyk na komunikatywnym poziomie (co to oznacza nie będę się rozwodzil po raz kolejny), znajomość słownictwa technicznego i przede wszystkim chec do nauki i komunikowania się moim zdaniem wystarczaja żeby startować za granica. Oczywiście słuszna uwaga że warto pamiętać że firma firmie nie równa, w jednej bez języka do emerytury dojedziesz w 2 będziesz "upośledzony" stał zawsze z boku.
Ale nie ma co generalizować. jest wielu zdolnych chlopakow a przez takie wypowiedzi ekpretow lingwistów nie zdecyduja się sprobowac pracy za granicą.
Znaleziono 7 wyników
Wróć do „Zarobki specjalistów CNC”
- 13 maja 2016, 13:34
- Forum: Na luzie
- Temat: Zarobki specjalistów CNC
- Odpowiedzi: 447
- Odsłony: 66566
- 05 maja 2016, 13:59
- Forum: Na luzie
- Temat: Zarobki specjalistów CNC
- Odpowiedzi: 447
- Odsłony: 66566
Chłopaki chyba się niedokonca zrozumieliśmy- wyjezdzajac za granice trzeba znac jezyk kraju do którego się jedzie albo angielski jeżeli w damym miejscu pracy pracownicy poprozumiewaja się po angielsku. A im wyższe stanowisko tym lepiej ten jezyk trzeba znac. i chyba oczywiste jest ze jak się zaczyna prace na danym stanowisku to trzeba się porozumiewać otrzymywać i przekazywać informacje dlatego znajomosc jezyka musi być na takim poziomie żeby pozwolila nam wykonywać obowiązki w pracy. Jeśli potrzebne jest słownictwo i zwroty techniczne trzeba je znac i tyle i nie ma sie co doktoryzować. Mowiac ze wysoka znajomosc jezyka to przesada mam na myśli ze nie musi się mowic bezblednie i płynnie umiec opowiadac o ekonomi czy literaturze… to jesrt tak ile ludzi na forum tyle historii. ja na podstawie własnego doświadczenia: (jestem programistą technologiem w duńskiej firmie) w pracy mowie po angielsku czesto robie bledy czasem brakuje mi slow dlatego nie mysle żeby moja znajomosc jezyka była wysoka ale tego typu problemy niewplywaja na moją prace.
- 16 kwie 2016, 21:03
- Forum: Na luzie
- Temat: Zarobki specjalistów CNC
- Odpowiedzi: 447
- Odsłony: 66566
Z tym wysokim poziomem jezyka bym nie przesadzal. Wierszy ci w pracy nie kaza pisać. Chodzi o to żeby przede wszystkim dogadać się z innymi... żeby rozumieć jak cos Ci każa zrobić, umiec odpowiedzieć a jak nie wiesz czego zapytać. jak w pracy cie rozumieją a ty ich jest ok i nikt nie patrzy czy dobrzec cos powiedziales.
A w Polsce zgodze się ze na pewno sa firmy gdzie można spoko zarobić ale nikt ci od rekikokosow nie da. A takie czekanie az wymarzona podwyzka wskoczy może trwac latami. Bo u nas w Polsce to jeszcze jest taka mentalnosc ze pracownika się nie docenia. Jak chce pracować za taka kase niech pracuje. Jak by mu było żle to by nie pracowal itd.
A w Polsce zgodze się ze na pewno sa firmy gdzie można spoko zarobić ale nikt ci od rekikokosow nie da. A takie czekanie az wymarzona podwyzka wskoczy może trwac latami. Bo u nas w Polsce to jeszcze jest taka mentalnosc ze pracownika się nie docenia. Jak chce pracować za taka kase niech pracuje. Jak by mu było żle to by nie pracowal itd.
- 11 kwie 2016, 09:21
- Forum: Na luzie
- Temat: Zarobki specjalistów CNC
- Odpowiedzi: 447
- Odsłony: 66566
Widze że koledze nie chce się przeczytać wypowiedzi na forum- dopiero co ta kwestia była podnoszona…Nie będę tutaj przytaczać wypowiedzi innych użytkowników bo już możesz sobie doczytać sam albo ktoś się jeszcze wypowie. Jeśli chodzi o mnie to pracuje jako programista w Danii już ponad 3 lata. Nie mam porównania z innymi krajami (jedynie z opowiadań znajomych cos tam wiem) ale wydaje mi się ze zarabiam calkiem sporo bo ok 24 000 DKK miesięcznie. Przez ten czas na pewno dużo się nauczyłem. Jest tak- ja jestem zadowolony z wyjazdu, ale ani ja ani nikt inny ci niepowie zrob tak czy inaczej jedż tam albo tam… To już musisz sam zdecydować. A i wazna kwestia to jezyk – niestety trzeba się umiec dogadać. Co do tego jak szukac- ja znalazłem prace przez firme rekrutacyjna z Krakowa.
- 17 mar 2016, 13:24
- Forum: Na luzie
- Temat: Zarobki specjalistów CNC
- Odpowiedzi: 447
- Odsłony: 66566
Z tymi świadectwami to jest różnie: mnie naprzykład faktycznie o nie poprosili ale bardziej interesowało ich to co na danych stanowiskach robiłem bo nazwa stanowiska nazwą a zakres obowiązków jak wiadomo to dwie różne sprawy.
Jeśli chodzi o te agencje to najważniejsza kwestia z kim się podpisuje umowę: z pracodawcą czy z pośrednikiem, bo jak z agencją pracy tymczasowej to się zgodzę że oberżną ci bez skrupułów połowe wypłaty, sytuacja wygląda inaczej jak się podpisuje z pracodawcą to nie ponosi się żadnych kosztów. Ja znalazłem pracę przez firmę rekrutacyjną - nie mylic z agencją pracy tymczasowej i wszystko było ok: umowa bezp z firma w ktorej teraz pracuje jeszcze przed wyjazdem do Danii.
Jeśli chodzi o te agencje to najważniejsza kwestia z kim się podpisuje umowę: z pracodawcą czy z pośrednikiem, bo jak z agencją pracy tymczasowej to się zgodzę że oberżną ci bez skrupułów połowe wypłaty, sytuacja wygląda inaczej jak się podpisuje z pracodawcą to nie ponosi się żadnych kosztów. Ja znalazłem pracę przez firmę rekrutacyjną - nie mylic z agencją pracy tymczasowej i wszystko było ok: umowa bezp z firma w ktorej teraz pracuje jeszcze przed wyjazdem do Danii.
- 08 mar 2016, 14:48
- Forum: Na luzie
- Temat: Zarobki specjalistów CNC
- Odpowiedzi: 447
- Odsłony: 66566
Kolega ma racje- Kris poki jesteś młody ucz się. Jak się ma trochę doświadczenia to można probowac cos poduczyć napisac jakis program. Wtedy juz można myslec o jakies konkretniejszej kasie. Ja w Polsce zaczynałem tez jako operator potem jakies programy z reki.Po przyjeździe do dani polak który tu już trochę siedzi robil mi szkolenia, takie niby oczywistości ze się człowiekowi smiac chce, ze to tlumacza ale z drugiej strony spoko ze takie podejcie maja do pracownika. No bo od początku możesz się uczyc. Już trochę tu pracuje i dalej jest ok. Teraz kupili w firmie nowa frezarke i bd mnie wdrazal inżynier od producenta.
- 26 lut 2016, 11:11
- Forum: Na luzie
- Temat: Zarobki specjalistów CNC
- Odpowiedzi: 447
- Odsłony: 66566
Jestem w stanie w to uwierzyć, sam jakiś czas pracowałem w jednej z poznańskich firm ale ze względu na brak możliwości rozwoju i bardzo słabej kasy zrezygnowałem. Nie sądze żeby od tego czasu coś bardzo się zmieniło.
Mysle ze niema co marnować czasu na miejsce w którym niedosc ze nic się nie rozwijasz to jeszcze cie tną na kase ile się da. Jakis czas temu stalem przed podobnym dylematem i ostatecznie zdecydowałem się wyjechac do dani. Nie zaluje. Fajny park maszyowy, szkolenia no i przedewszystkim kasa.
Mysle ze niema co marnować czasu na miejsce w którym niedosc ze nic się nie rozwijasz to jeszcze cie tną na kase ile się da. Jakis czas temu stalem przed podobnym dylematem i ostatecznie zdecydowałem się wyjechac do dani. Nie zaluje. Fajny park maszyowy, szkolenia no i przedewszystkim kasa.