Nie wiem na ile ktos ceni serwis w PL ale jak dla mnie w przypadku maszyny uzywanej to kiszka... W sensie jesli sam mialbym to robic to kupilbym korpus kilkuletniej maszyny z napedzanymi oprawkami i sam uzbroil w sterowanie. W razie czego jesli ma byc zapas to kupilbym dwa komplety sterowania i jeden trzymal na polce W razie awarii dwie wizyty serwisanta i czesci juz bylyby w podobnych pieniadzach

Tym bardziej, ze do kilkuletniego DMG gdyby np. padl ktorys serwopak to koszt czesci idzie w tysiace euro...

Tak teraz dopiero spojrzałem w te wklejone gdzieś tam wcześniej rysunki...

A czemu chcesz to forsować na frezarce jak tokarka z napędzanymi narzędziami da radę zrobić te sita?

jefrey137261 pisze:Kolego "Petroholic" chciałbym Cię przeprosić, bo faktycznie miałeś rację i sporo mi pomogłeś:)

Ja tam łatwo się nie obrażam także luz

Co do tematu to najlepiej zrób dwie rzeczy:
- wyślij zapytanie do chińczyka o transport w opcji FOB i jego koszty
- wyślij zapytanie do spedytora na dalszy fracht i jego szacunkowy MAKSYMALNY koszt

Uwagi:

1. Sprawdz dokładnie wymiary tokarek W SKRZYNI - 20CV to 6.1mbx2.4mbx2.6mb Przy dużym szczęsciu wejdą 2 sztuki do środka na styk...
2. Spedytora spytaj o koszty MAKSYMALNE jakie mogą wystąpić. Oni często mówią kwotę swoją plus opłaty jakieśtam, których nie pobierają oni tylko dodatkowo armator lub porty... Niech podadzą kwotę za wszystko...

Najkorzystniej owszem ale żaden chińczyk nie zrobi ci DDP (bez spedycji) na coś co jest duże, ciężkie i idzie statkiem A tym, bardziej słowo "CŁO" to dla nich zaklęcie odpychające

DDP to owszem chińczyk ci zaoferuje ale za pośrenictwem DHL czy innej firmy zewnętrznej i wtedy koszty idą w tysiące $ tak jak pisałem wcześniej

CIF i EXW są całkowicie nieopłacalne... Wyjątkiem jest jeśli masz znajomą firmę spedycyjną na terminalu i nie policzą ci "normalnych kosztów"...

Dla przykładu mogę podać przykład jednej z ofert firm z Gdyni... (nazwę pominę bo tu nie o tym)

Oferta na transport kontenera 20t na trasie Chiny->Polska (kwoty z palca tylko dla przykładu jak to liczą)

Transport całego kontenera twojego towaru CHN->PL = 25.000$ (w tym część opłat portowych)
Transport 1/2 kontenera CHN->PL = 15.000$
Transport 1/4 kontenera CHN->PL = 10.000$ itd aż do najmniejszej objętości bodajże 1m3 w kontenerze...

Oczywiście waga idzie proporcjonalnie z objętością czyli cały = 20t, pół to max 10 ton, ćwierć to max 5 ton itd...
Pakowanie kontenera w CHN - ileśtam na twój koszt
Rozładowanie kontenera w PL - ileśtam też na twój koszt
Wypakowanie kontenera w PL - ileśtam też na twój koszt (jeśli nie cały kontener)
Obsługa celna w PL - ileśtam
Następnie jeśli odbierasz sam to koszt magazynowania = stawka dobowa za daną objętość x ilość dni od zejścia z pokładu
Jeśli zlecasz dowóz to opłata magazynowa za przetrzymanie + załadunek i stawka za dowóz liczona w obie strony po stawkach mocno zachodnich typu 5pln/netto za km z całym kontenerem...

jefrey137261 pisze:na wymądrzaniu się i naśmiewaniu z planowanej przeze mnie inwestycji No cóż wiedzę że korzystasz z forum w celu podniesienia swojego ego i znalezienia poklasku

Po pierwsze to mam daleko w poważaniu takie wypowiedzi bo tu spudłowałeś kompletnie ale wiadomo racje każdy ma swoją i cześć...

Po drugie to raczej nigdy nie sprowadzałeś nic większego z Chin jak widać ale OK zrobisz jak chcesz tylko potem nie płacz dobrze?

Buhaha... Chyba nie wiesz o czym mówisz albo pomyliłeś okienka na ali

Taka maszyna idzie statkiem i:

- doliczasz od razu cło i vat bo przez port nie przejdzie bez tego
- doliczają oni masę opłat portowych i transportowych
- paczka idzie minimum 8 tygodni
- doliczasz opłaty za terminal i obsługę celną kontenera
- dodajesz kwotę transportu do Ciebie albo odbierasz z terminalu Urzędu Celnego w Gdyni

Koszt całkowity = minimum 5k$ zwykle powyżej 6k$, a jak masz niefart to i 7k$ może wyjść. ZA SZTUKĘ...

Jest jeszcze druga opcja = spedycja morska + lądowa i wtedy twoja tokarka przybija do brzegu w Hamburgu i dalej przywiezie ci ją Schenker pod dom... Koszt od gdzieś 8k$

Nie wypowiem się odnośnie konkretnych maszyn ale:

- MAHO to klasa sama w sobie, a wiadomo chińczyk to chińczyk...
- w MAHO masz 5 osi i mimo, że dwie ręczne to zrobisz na niej o wiele więcej niż na obu chińczykach (z jednego zamocowania po odpowiednim ustawieniu)

Pytanie za milion punktów - czy 4 i 5 oś w MAHO mają odczyt elektroniczny czy tylko podziałki?