Taa skąd ja znam to podejście Kapie olej - to znaczy, że jest na miejscu A jak już maszyna cała usrana w oleju to nie widać kiedy przestaje kapać i po miesiącu jest - kurna skrzynia się zmieliła w tokarce

Albo ostatnio na fabryce narzekali, że piła im niszczy/tępi/rwie brzeszczoty. Jak się okazało stężenie oleju w chłodziwie wynosiło o zgrozo 1% i cała wanna i pół maszyny rude Porządne czyszczenie, wymiana łożysk i rolek, świeże chłodziwo 8% i patrz tnie jak nowa

A co do Onreda to niestety praca w pyle jakiej doświadczył musiała się odbić na zużyciu elementów... Wymianę kompletu łożysk, śrub na 5tki i strojenia serw niestety nie zdążyłem zrobić ale w planach była...

Sterownik prawie każdy łyknie linie bez problemu. Bardziej chodzi o to, że liniowość jest dokładniejsza w wykonaniu bo obarczona błędem ruchu na minimalnie krótkim odcinku. Ale za to na długiej powierzchni widać "liniowość", a frezowanie po łuku robi na gładko...

Wszystko ma swoje zastosowania Ja krzywki też robiłem liniowo bo tak mnie nauczono

Dodane 5 minuty 5 sekundy:
EDIT

U mnie na skosach nie robiło ząbków tylko przy interpolacji kołowej na większych parametrach. Na wykończeniu się uspokajało. Kurcze wygląda na to, że problem się pogłębił od tego czasu...

EDIT2

Widzę dalej nie naprawiłeś obwodu E-STOPa w wędce bo dalej widzę mój mostek w szafie

Avalyah pisze:Może inna maszyna ma lepszy sterownik?

Między innymi dlatego przestałem wierzyć w Macha i inne wynalazki Może to wina konfiguracji serwopaków, że szarpią?

Na przejściu wykańczającym też ci ząbkuje? Jak była u mnie udało mi się to opanować do tego stopnia, że ząbkowało tylko na zgrubnej. Wykańczająca wychodziła na lustro...

Przy okazji sprawdź jak ci CAM generuje program. Czy okrąg jest z wielu prostych, wielu łuków czy tylko cztery łuki... Optymalne są cztery łuki... ESTLCam u mnie ząbkował, PIKOCam też dopiero Fusion wyszedł lepiej...

Z toczenia to masz pewnie długie wstążki jeszcze bardziej upierdliwe U mnie dwa rodzaje wiórów - sprężynki circa 10mm i zapałki circa 40mm Wszystko idzie do wora prosto

Ktoś coś ostatnio wspominał o produkcji wypełnienia do poduszek Proszę bardzo

Materiał HDPE 1000 - 72 elementy do wykonania 995x85.5x40

Dzień 1 (planowanie płyty bo miała wszędzie naddatek grubości 41-45.5mm) :



Dzień 2 (wiercenie otworów montażowych oraz podfrezowań pod tuleje ustalające niestety zdjęć brak ale nie było czego fotografować) - tylko 1728 otworów plus zrobienie pasowania na kołki do ustalania elementów na stole...

Dzień 3 (obrys zewnętrzny oraz dwa schodki na płaszczyźnie czołowej) :



Aktualny stan elementów:



PS Każdego dnia dniówka zaczyna się sprzątaniem maszyny więc wióry na fotkach są tylko z danego dnia

Hmm myślę, że mimo wszystko jeszcze 2 bym dorzucił... Tak żeby stół był dociągnięty i na środku i na końcach, żeby nie było banana środkiem... Chociaż przy tej grubości i sztywności to prędzej twój stół dociągnie do alu niż wyprostuje płytę

O lol zapomniałem o korbkach A właśnie miałem zapytać czemu tak w lewo ze stołem uciekłeś

No i zacnie wygląda, nie jakiś tam płaskownik

Sprawdzałeś zegarem stół jak płaszczyzna wyszła? I na ilu śrubach skręciłeś stół? O ile dobrze widzę w tym ustawieniu - możliwe do zakręcenia 13 sztuk jeśli mnie pamięć nie myli...

Owszem nie zaprzeczę ale nie w tym materiale To AW4202C i powyżej 10% bez chłodziwa lepi freza w kilka sekund. Już testowałem i straciłem freza Być może powyżej 10% należało by jeszcze zwiększyć posuw ale po utracie freza odechciało mi się eksperymentów

A jeśli dobrze pamiętam to tutaj właśnie leci na 10% przy posuwie 2 albo 3m/min (nie pamiętam) i chyba 12,5k rpm

Z alu są bardzo fajne Trochoidowe ze stali są gorsze Ledwo wezmiesz do ręki, a już trzeba pensetą spod skóry wyciągać

Te na filmiku to z mocno agresywnego freza i wyszły takie sporo skręcone. Z chińczyka z bardziej pionową linią śrubową wychodzą takie prawie proste zapałki