Zgadzam się z przedmówcą...

Pandemia (w kwestii CNC) dotknęła trochę firmy z branży aero gdyż przy uziemieniu sporej części floty zapotrzebowanie na części jest mniejsze...

U mnie też tragedii nie ma i roboty jest sporo - oby tylko się chciało

Zgadzam się tylko, że obróbki to już nie gięcie na prasie krawędziowej tylko ręczna krawędziarka wystarczy za 2-3k

Sayrus pisze:Na obecną chwilę wstrzymał bym się ze startem jakiejkolwiek firmy. Produkcja to ciężki kawałek chleba a i czasy niesprzyjające

Zgodzę się ale po części... Względem sytuacji kiedyś teraz trzeba 10 razy przemyśleć i przespać się z pomysłem kilka razy - kiedyś ryzyko wtopy było mniejsze

Wiem gdzie stoi fajny używany piec do proszku za nieduże pieniądze

Blady pisze:Gnij pan blachy na dachy i tyle.

Blachy na dachy gnie ręcznie ekipa (obróbki na krawędziarce), a połacie zamawia się gotowe Można je robić ale wtedy linia zaczyna się od cięcia, później gięcie, cynkowanie i powłoka Za dużo roboty dla jednej osoby i nie pokonkurujesz z firmami w stylu "Pruszyński"

Jeśli chodzi o Ciebie to pakiet startowy to minimum laser/woda i krawędziarka Ale czy złapiesz wystarczająco zleceń żeby to utrzymać? Nie wiem... Malarnia? Tak W lubelskim malarni proszkowych też wyrosło jak grzybów po deszczu, a gdzie nie zadzwonisz terminy na 2-3 tygodnie