Bez przesady... Nie to żebym cośtam komuś wciskał ale 200A jak dla mnie w zupełności wystarczy do takiej roboty... Chyba, że ktoś nie spawa zgodnie ze sztuką i nie robi faz na powierzchniach przylegania tylko spawa doczołowo. Wtedy to i 300A będzie mało żeby uzyskać dobry przetop

Spawanie aluminium powyżej 200A jest trudne i uciążliwe bo jeziorko płynie baaaaardzo szybko

Z kolei dla odmiany spawanie z fazami pochłania ogromne ilości drutu

Generalnie gdybym miał spawać dużo grubych blach alu to nie TIGiem tylko MIGiem do alu... Podajnik drutu w takim przypadku jest nieoceniony i spawa się sto razy szybciej
Raz mi się zdarzyło spawać całą zabudowę do aluminiowej naczepy specjalizowanej (przewóz zwierząt laboratoryjnych) i zrobiłem to MIGiem... Ponad tydzień spawania po 10h dziennie i mnóstwo drutu i gazu. TIGiem bym sie z tym bawił z miesiąc albo lepiej

Jedna uwaga ode mnie - do takiego spawania OBOWIĄZKOWO porządna przyłbica 1/1/1/1... Oczy strasznie dostały wtedy mimo porządnej... Bez koniecznej wizyty u lekarza ale i tak trochę odczułem...