Tu nie ma się co zastanawiać. Jeśli ryzykujesz zwalenie roboty w połowie to na pewno bym UPSa zapiął. Kwestia policzenia poboru prądu i dobrania modelu. Zależnie jeszcze od ilości wystąpień zaniku prądu i ich częstotliwości to tylko kalkulacja ekonomicznapremorepa pisze:tu zastanawiam sie nad ups'em
