
A swoją drogą jak kiedyś potrzebowałem zalać olejem dziury przelotowe do gwintowania w górnej części (h otworu 100, h gwintu 25) to zalepiałem spody plasteliną

Wróć do „Gwintowanie M12 problem z otworem przy krawędzi”
S235 też się utwardza. Po laserze/plaźmie jest lekko podhartowane jakby, a po gilotynie jest sprasowane...MarLip pisze:Formatki cięte taśmówką a potem na frezarce zabielane boki żeby równolegle w imadle leżało. Też zastanawiałem się nad utwardzeniem powierzchni ale to S235
No to sposobem na McGyvera - od pistoletu odkręcasz sztywną wylewkę i mocujesz zamiast niej wąż gumowy lub wylewkę segmentową (np od mgły olejowej). Mocujesz cały pistolet gdzieś nad/przy wrzecionie. Blokujesz spust w pozycji wciśniętej trytką. Podłączasz 5mb przewodu pneumatycznego i wypuszczasz poza maszynę. Zakładasz zawór kulowy na przewód i do zaworu podłączasz przewód ciśnieniowy. Operator stoi przed szybą i tylko zaworem odpala zdalnie pistoletMarLip pisze:co do ropy to super pomysł ale chciałbym uniknąć sytuacji w której operator jest zmuszony do otwierania osłony