A co masz na myśli mówiąc "przemysłowa wydajność"... Szybkości cięcia ukośnicy raczej nie pobijesz. Co najwyżej możesz przerobić ukośnicę na pracę automatyczną to będzie szybciej niż ręczne podawanie elementu i zaciskanie...

Znajomy ma zrobione coś takiego do cięcia profili okiennych. Ukośnica ze sprzężonym siłownikiem pneumatycznym do podnoszenia i opadem grawitacyjnym i do tego imadło pneumatyczne. Wszystko ładuje człowiek i obsługuje jednym pedałem.

Cykl:

- wciśnięcie pedału = podnosi się ukośnica i po osiągnięciu zadanej wysokości otwierają się szczęki imadła
- włożenie materiału do zderzaka
- wciśnięcie dwóch oddalonych od siebie przycisków tylko po to, żeby było wiadomo, że operator ma ręce z dala od piły (BHP 2.0)
- puszczenie pedału = zamykają się szczęki, startuje piła i po zamknięciu opada ukośnica, a po opadnięciu na zero wyłącza się piła

Od biedy na prostym PLC można by to zrobić całkiem z automatu jeśli masz miejsce na podajnik materiału...