kamar pisze:Czy Ty aby nie przesadzasz ?

Oczywiście, że przesadzam, ale nie każdy program tak wygląda. Słyszałem po prostu o przypadkach, że sterownik nie wyrabia jak jest wszystko na interpolacji liniowej (w której też przecież można zwykle ustawić "krok").

kamar pisze:I jaki obstawiacie jako najdokładniejszy ?

Oczywiście, że linie będą najdokładniejsze, ale co z tego? Tutaj chodzi przecież też o sterownik a nie każdy łyknie milion linii na sekundę.

MarioMAX pisze:Nie jest to wina programu, na innej maszynie puszczałem , i wychodziło idealnie.

Może inna maszyna ma lepszy sterownik? Dalej nie wiadomo, czy wygenerowany program to krótkie linie, krótkie łuki, czy normalne łuki.

Musiałbym najpierw sprawdzić jak na oryginalnym stole mi wychodzi ta płaszczyzna, żeby nie było nie fair. Jak będę zdejmował kiedyś to sprawdzę, albo jak będę widział, że mi krzywe kąty proste wychodzą Chociaż i tak nie mam zaufania do tej maszynki, na szczęście to, co robię nie wymaga szczególnej precyzji, zwłaszcza jeżeli chodzi o wszelkie odchyłki stołu, kolumny itd.

Teraz jest na 4 śrubach przykręcony ale myślę, że i 2 by wystarczyły. To malutka frezareczka do delikatnej obróbki aluminium, więc na te 13 śrub potrzeby raczej nie ma

Co do tej beczki wiórów, to to co zostało znajduje się u mnie na frezareczce jako stół 2.0. Skoro producent mnie na 20cm długości stołu oszukał, to trzeba sobie jakoś radzić Solidna bryła aluminium. Biorąc pod uwagę, że wstępny plan zakładał przefrezowanie płaskownika 100x20 i tyle, można powiedzieć, że projekt mocno wyewoluował



Oryginalną długość stołu widać po pokrywie na liniał. Korbka z lewej strony została zdjęta.