pukury pisze:Ale jak poprowadzisz zasilanie - gdzie i czy dasz kondensatory odsprzęgające już nie.
W pełni się zgadzam ze wszystkim, jak już tutaj zaznaczałem projektowanie PCB nie polega na tym, żeby porozrzucać komponenty i potem zrobić labirynt ścieżek. Trzeba wiedzieć co gdzie powinno być, filtrowanie zasilania, prowadzenie sygnałów na wyższych częstotliwościach, zasilanie, masa itd.
Niemniej jednak prawda jest też taka, że na własny (nieodpowiedzialny) użytek można podpiąć mikrokontroler bez żadnego odsprzęgania zasilania, puścić na jakimś wyjściu leda bez rezystora, odpalić program do mrugania i jest spora szansa, że będzie działał. Dosłownie 2 komponenty, nic więcej. I wtedy projektant nabierze pewności siebie, zrobi coś poważniejszego i się okaże, że wszystko dobrze podpięte, sygnały pospinane, program dobry, a nic nie działa.