33jannowak pisze: ↑

03 wrz 2018, 11:31

To zamocuj w uchwycie taką rurę jak wcześniej przedstawiłeś w projekcie, a z drugiej strony dociśnij kłem obrotowym kawałek rury o takiej samej średnicy i zatocz sobie wymiar na jaki Ci pasuje. Nie musi to być rura , możesz wytoczyć takie ,,kopyto" do mocowania tego głośnika.

Dokładnie to miałem na myśli dwa posty wcześniej ale również dzięki.

Nie zostaną, optymalnie byłoby zjechać do fi32, pewnie z kawałkiem, żeby terminali nie zahaczyć. Maksimum na fi34, ale wtedy też otwory nie zostaną.

Tak, mam małą tokarkę, frezarkę, kilka podstawowych narzędzi. Jeśliby dobrze złapać to można by spróbować, ale trzeba by jakoś chwycić za ten plastik, bo w innym wypadku zniszczy się głośnik - próbowałem. Może metoda z rurą albo poxiliną (albo jakaś kombinacja obu) do tego wystarczy, sprawdzę to przy najbliższej okazji.

Jakby głośniczek był na rurze i z drugiej strony też taką rurą go docisnąć to wydaje mi się, że powinno się nawet udać, spróbuję tak zanim jakiekolwiek zakupy będę robił.

@Yarec Trafia Kolega na listę ignorowanych razem ze swoimi nic niewnoszącymi lamentami, z mojej strony na odchodnym życzę nabrania trochę życzliwości dla innych ludzi, zysk z tego będzie dla wszystkich, łącznie z Kolegą.

RobWan pisze: ↑

01 wrz 2018, 20:42

Zaproponowałem realne do wykonania rozwiązanie.

I do tego bardzo sprytne. Szkoda, że nie ma już na forum podziękuj, bo Koledze się szczególnie należy. Poxilina leży na półce, a żeby zrobić z niej formę to jeszcze nie pomyślałem

Żeby kupić coś lepszego to musiałbym 5 razy więcej wydać, na razie do mojego zapotrzebowania nie warto.

@RobWan No i to jest konkret, wielkie dzięki

CNC nie mam. Jestem w stanie przeznaczyć kilka stów na to, bo nie mam żadnej szlifierki, myślałem o pierwszej lepszej, np.


jeżeli ręcznie nie byłoby wystarczająco równo, to wtedy zrobiłbym uchwyt z rury tak, żeby służył za wzór i prowadnicę:

A może ktoś z doświadczeniem w praktyce byłby w stanie mi odpowiedzieć?

Nie rozumiem, co z nią nie tak. Nie jestem specem od jakiejkolwiek obróbki skrawaniem, nie wszystko przychodzi mi od razu do głowy.

Nie wyobrażam sobie złapania tego jakoś ładnie. Oczywiście w przypadku szlifowania jakie mam na myśli to nie byłoby problemem, ręcznie bym to robił, nie musi być absolutnie idealny okrąg. Co mnie zastanawia, to czy rzeczywiście papier się nie zaklei momentalnie i czy ten plastik nie zacznie się topić.

EDIT: No może gdyby zrobić rowki na terminale w tej rurze...

Próbowałem frezować ręcznie, ale siły skrawania są dość duże i nawet jeśli nie zrywają tego plastikowego uchwytu z głośniczka, to go osłabiają, a on musi być bardzo wytrzymały, bo będzie poddawany dość sporym przeciążeniom. A za ten plastik nie ma jak złapać, zresztą za metalową osłonę magnesu też nie za bardzo, ma duży promień, jest zabrudzona klejem.

Poza tym w takim głośniczku tolerancje są takie, że nie sądzę, żeby takie szczęki w imadle zadziałały.