

Frez będzie taki:

Detal to krążek z wałka fi35 czyli zapewne będzie to PA6, nawiew mogę zrobić powietrzem (z kapką chłodziwa jeśli trzeba) albo wyciąg odkurzaczem. Na każdym detalu frezowana kieszeń i 32 otwory, wszystko przelotowo.
Kieszeń frezowana była frezem fi2 węglikowym 1p i jechałem tutaj 20k rpm posuw 60mm/min (Vc 125 m/min) rampa 4 ° i wychodzi lusterko.
To 40m/min to dlatego, że zagłębiam się prosto w materiał całym obwodem?
EDIT: Dodam jeszcze, że zdaję sobie sprawę, że u mnie to wychodzi na tej maszynce bardziej szlifowanie niż wiercenie, czy frezowanie, ale chciałbym wiedzieć, jakie narzędzie mi wytrzyma takie "szlifowanie" jak najdłużej. Pierwsze wiertło najtańsze z HSS zrobiło mi z 200 otworów zanim się poddało. Następne niestety już nie.