pitsa pisze:Przykład science-fiction. Masz polecieć na planetę i droga zajmie ci 20lat świetlnych, ale za dwa lata będzie ukończony lepszy statek kosmiczny z napędem, który pozwoli dolecieć tam w 15 lat świetlnych. Pozornie dla obserwatora tracisz dwa lata ale dzięki nowej rakiecie jesteś 3 lata do przodu.
Bardzo science fiction, bo nowy statek kosmiczny najwyraźniej skraca dystans do nowej planety, a nie lata szybciej. Rok świetlny to jednostka odległości, a nie czasu.