tedcnc pisze:- albo chiczyk, który w pierwszej kolejności trzeba wyremontować, poprawić, dorobić, niektórzy od razu silniki wymieniają itp.
Nie zawsze. Ja nic nie wymieniałem, nie rozbierałem, jak przyszedł mój nutool 500 jakieś 7 lat temu tak pracuje do dziś i tony wiórów już przerobił. Zależy, czego od tokarki oczekujesz, jakiej precyzji potrzebujesz i czy ewentualnie jesteś w stanie poświęcić jej trochę czasu na poustawianie wszystkiego, żeby ewentualne mankamenty poprawić.
Za "zachodnią" tokarkę zapłacisz pewnie 5-10 razy więcej niż za chińską, a czy będzie 5-10 razy lepsza to wątpię. Jeśli w ogóle znajdziesz.
Popularna jest ostatnio większa wersja nutoola, 360x1000 i jest to maszyna oczywiście chińska, ale już znacznie lepszej jakości. Możesz pooglądać chociażby filmy Adama Maszynotwora na YT na jej temat.