Nie ma sprawy. W razie dalszych problemów daj znać. Z MES-em zawsze chętnie pomogę

No właśnie, po uproszczeniu wygląda lepiej. Ale zwróć uwagę, że w większości masz tu takie poziomy naprężeń jak były w tym dużym modelu (kilka MPa). Czyli jakbyś tam pogrzebał skalą to też powinieneś dostać taki wykres.
Możesz też zmienić sposób wyświetlania wyników (continuous a discrete, uśrednianie).

Skoro interesują Cię naprężenia w belkach to proponuję jeszcze spróbować wywalić ramę i policzyć same belki mocując je w podporach, tam gdzie pokazywałeś, że jest kontakt.

Najlepiej włącz przezroczystość albo widok krawędziowy (w ANSYSIE albo SW) i popatrz jak wyglądają połączenia tych prętów - czy nie przecinają się tak, że mogą stwarzać problemy przy generowaniu siatki i łączeniu części kontaktami. Jak tak patrzę na screeny tego modelu to myślę, że może to być potencjalnie problem zaburzający rozkład naprężeń.

Oprócz naprężeń przyjrzyj się też deformacjom całego modelu. I to zarówno pod kątem jakościowym (przeskalowany wykres deformacji) jak i ilościowym (wartości przemieszczeń/odkształceń).

Może to być wina sposobu połączenia prętów przy projektowaniu ich w CAD. Programy do MES często mają problemy z takimi przecinającymi się powierzchniami. Model zaimportowałeś do ANSYSa w jakim formacie ? Natywnym SolidWorksa czy uniwersalnym jak iges lub step ? Może przez to też jest problem z przenoszeniem obciążeń. Kolejny powód żeby przetestować uproszczony model.

Te ręczne ustawienia zrobiłeś dla ilu części złożenia ? Tylko rama i belka z podporami globalnie czy na jeszcze niższych poziomach (pojedyncze części) ? Nie musisz tego zadawać na bryły, często najwygodniej jest na krawędzie. Wtedy ogólny rozmiar elementu możesz dać nieco większy (zmień domyślne Sizing --> Element Size z okna, które pokazałeś na screenie).

Niekoniecznie w tym miejscu, mogą być jakieś inne kontakty, które nie złapały. Polecam sprawdzić tą analizą modalną. Tym bardziej, że nie trzeba nic więcej ustawiać i liczy się bardzo szybko.

Cały model powinien być porządnie pomeshowany żeby analiza dawała sensowne wyniki.
W tym miejscu na screenie też widać, że siatka jest bardzo rzadka. Tak działają automatyczne meshery gdy muszą posiatkować cały skomplikowany model naraz. Powinno się każdą część meshować osobno i zapewnić jej odpowiednio gęstą siatkę. Używasz chociaż elementów II rzędu czy to są liniowe tetry ?

Nieprawidłowe przenoszenie obciążeń przez model bardzo często wynika z niewłaściwej definicji połączeń (kontaktów) między częściami. Może być i tak, że jakieś powierzchnie są od siebie trochę oddalone i automatyczne definiowanie kontaktu w ANSYS-ie ich nie łapie. Sprawdź czy nie masz luźnych części robiąc analizę drgań własnych tego całego modelu. Jeśli coś jest niepołączone to w początkowych modach zacznie latać.

No tak, faktycznie w SW Simulation generowanie siatki dla takiego modelu może być bardzo trudne, bo nie ma tam lokalnego zagęszczania siatki. Ale za to można łatwo wprowadzać uproszczenia, w tym zamianę na elementy prętowe. Kontakty też nieźle działają.

To spróbuj przeliczyć ten uproszczony model w ANSYS-ie. Powinno lepiej wyjść.

A, myślałem, że to 400 MPa jest dla docelowego obciążenia.

Wygląda lepiej, tylko gdzie się podziały te 2 szerokie płaskowniki ? Jeszcze je dodasz potem ? Spróbuj to przeliczyć w SolidWorksie skoro masz do niego dostęp. Ten złożony model też jeśli da radę.