gregor1975 pisze:Z mało konkretnego opisu założyciela tematu oraz z zaakcentowanej branży wynika, że kolega będzie robił prawdopodobnie roboty pojedyncze lub incydentalne a więc specyficzne. Z tego powodu manuala tutaj nie dyskwalifikowałbym, czyli nie piałbym tak nad CNC.mc2kwacz pisze:Maszyny cnc, tzw automaty, są jednak mocno inne niż stare poczciwe manuale przypominające mastodonty.
Nie wiadomo, co kolega chce robić, ale jakoś tak czuję, że samo skrawanie może być tutaj jedynie wstępem a prawdziwa zabawa zacznie się na materiałoznawstwie, obróbce cieplnej lub/i cieplno-chemicznej a na koniec obróbce ściernej. A wszystko to w małej skali wymiarowej. Jeżeli się nie mylę, to ten zakres sugerowałbym eksplorować. Backup w skrawaniu zapewni ojciec.
Trafna uwaga.
Zdarzają mi się uszkodzone prasy hydrauliczne gdzie trzeba by było dorobić nowe tłoczysko, dotoczyć uchwyt, jakieś pierdoły. Jest wiele drobnych części które szybko sie zużywają i trzeba je dorzeźbić. Serwisuje też piaskarki protetyczne, do niektórych nie ma już dysz, albo są cholernie drogie i wtedy dobrze by było móc sobie jakoś poradzić.