Napęd silnika mógł by być realizowany po przez zębatki choć ja osobiście odradzam tego typu rozwiązanie.
łatwiej było by zestosować pasek zębaty albo łańcuch (np. taki jak w rowerach) w celu napędzania układu. Jest to znacznie tańsze rozwiązanie i nie trzeba kompensować luzu międzyzębnego.

Chodzi mi o silnik który nie porusza się wraz z bramą (jest zamocowany do korpusu i obraca tylko rolką). Dzięki remu układ jest lżejszy i mniej energochłonny. Tzn więcej mocy można przekazać do przesówania bramy.

Zgadzam się w 100% jeśli chodzi o zastosowanie 1 silnika oraz wału napędzającego obie strony jednocześnie.
Do podstawowych zalet można zaliczyć:
Tanie - 1 silnik, 1 sterownik
Pewność przesunięcia się jednocześnie obu stron.
Silnik napędowy był by stacjonarny dzięki czemu brama miała by mniejszą bezwładność, a tym samym lepsze przyspieszenie.

A więc udało mi się zakupić kila sztuk do pierwszej wersji frezarki i co się okazało:
Sterowanie w rzeczywistości nie jest pół krokowe tylko pełno krokowe a jedynie są zasilane jednocześnie 2 cewki silnika. Kolejna wada to brak stabilizacji prądu. Przy prądach rzędu 4A i większych na cewke to już się robi troszke ryzykowne. Co do wykonania jest owszem mały - ale to jest jego jedyna zaleta, oczywiście po za ceną.

Co do sterownika to nie miałem okazji go testować. Wygląda że jest zrobiony na mikroprocesorze i ma całkiem dobre parametry. co do sterowania silnika serii 85BYGH to raczej będzie to w sam raz sterownik. Ale szczeże to nie wiem jak będzie się sprawował.
Napewno odradzam serie SUC. Jest kiepska.

Jak widze ostro zakładasz wykonanie rakiej wycinarki więc:
(W ramach uzupełnienia wycinarke w tym że gazową już wykonałem w ramach projekty realizowanego przez uczelnię i zdaje sobie sprawę z kosztów)

Jeśli chodzi o silniki to polecam zastosowanie silników wobitowskich 85BYGH450-07 są naprawde dobre i mają rewelacyjną dynamikę i wystarczającą siłę. Sam je często stosuje we własnych rozwiązaniach. co do pewności czy silnik zawsze wykona obrót to niestety ale muszę cie zawieść jeśli nie ma sprzężenia to nigdy nie ma pewnościczy silnik wykona odpowiednią ilość kroków. Jedyne pewne rozwiązanie to zastosowanie naprawde dobrych sterowników. Ewentualnie polecam zastosować silnik z dekoderem są do sprzedania np. w firmie Elmar Cena 890zł (wtedy zawsze będzie się miało pewność że silnik wykona odpowiednią ilość kroków), a mach mill ma opcje sterowania 2 silnikami jednocześnie ze sprzężeniem zwrotnym.
Co do 100% pewności to jedynie sprzężenie mechaniczne da nam taką pewność. Najłatwiej wykonać to po przez albo sprzężenie dodatkową ośką albo kombinację linek (tzw koperte)

1 sprawa której nikt nie zauważył!!
Wypalarka plazmowa potrzebuje specjalnego stołu (takiej "metalowej wycieraczki") która niestrty musi być wykonana ze specjalnego materiału odpornego na wysokie temperatury i dobrze by było gdyby był jeszcze chłodzony. Po za tym potrzeba by było wyciągu ze specjalnymi filtrami. Co do mechaniki to koszt maszyny 3m x 1,5m to około 5000zł. (robiąc to bardzo oszczędnie !!)