Najłatwiej i najtaniej by było ci kupić kawałek przewodu (najlepiej zbrojonego) np. Przewód paliwowy do samochodów mają one średnice od 3mm do 8mm. Powiedzmy masz średnicę osi silniczka 6mm i 200kroków/obr. do tego dobierasz śrubę powiedzmy 6mm i skoku 1mm
Przewód paliwowy o długości około 30mm sciskasz na silniku opaską zaciskową i podobnie na śrubie. W efekcie przewód spełnia rolę sprzęgła elastycznego i kompensuje niedokładności montarzowe. Całość powinna całkiem nieżle chodzić.
Co do łożyskowania to sam silnik krokowy ma zawsze 2 łożyska znacznie przewymiarowane. Jeśli ktoś ma stare silniki to może wykożystać łożyskowanie właśnie z nich.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Mechaniczne dylematy elektronika :)”
- 20 wrz 2004, 16:25
- Forum: Mechanika
- Temat: Mechaniczne dylematy elektronika :)
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 3466
- 14 wrz 2004, 16:03
- Forum: Mechanika
- Temat: Mechaniczne dylematy elektronika :)
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 3466
co do mocowań:
Da sie i bez tokarki to na wstępie 
Mianowicie: pręty mocować musisz po przez oczywiście nawiercenie w nich otworów i nagwintowanie ich. (mało dokładne ale da się zrobić) Później tylko dobierasz odpowiedniej długości śruby, i sręcasz z obudową.
Co do śrub gwintowanych to masz znacznie łatwiej niż ci się wydaje.
Połączenie silnik-śruba musi być przegubowe. Najłatwiej kupić ok 1m przewodu i dobrać średnice śruby pociągowej tak by ciasno wcisnąć kawałek przewodu i na oś silnika i na śrubę ( można dodatkowo scisnąć jeszcze całość jakimiś opaskami). Na rozwiązania aatorskie powinno wystarczyć. Ewentualnie można zakupić gotowe sprzęgła naprzykład w Wobicie (www.wobit.com.pl). śruby jaki takiej nie radzę mocować w pierwszych modelach obustronnie bo powstanie sporo kłopotów takich jak: nieosiowość, kompensacja długości, czu saklinowuwanie się układu. wustarczy porządne połączenie silnika ze śrubą.

Mianowicie: pręty mocować musisz po przez oczywiście nawiercenie w nich otworów i nagwintowanie ich. (mało dokładne ale da się zrobić) Później tylko dobierasz odpowiedniej długości śruby, i sręcasz z obudową.
Co do śrub gwintowanych to masz znacznie łatwiej niż ci się wydaje.
Połączenie silnik-śruba musi być przegubowe. Najłatwiej kupić ok 1m przewodu i dobrać średnice śruby pociągowej tak by ciasno wcisnąć kawałek przewodu i na oś silnika i na śrubę ( można dodatkowo scisnąć jeszcze całość jakimiś opaskami). Na rozwiązania aatorskie powinno wystarczyć. Ewentualnie można zakupić gotowe sprzęgła naprzykład w Wobicie (www.wobit.com.pl). śruby jaki takiej nie radzę mocować w pierwszych modelach obustronnie bo powstanie sporo kłopotów takich jak: nieosiowość, kompensacja długości, czu saklinowuwanie się układu. wustarczy porządne połączenie silnika ze śrubą.