Witam,
cnccad szukałem na tym forum ale nic nie znalazłem, co nie znaczy że może robię to nieumiejętnie

.
Po tym jak ostatnio padł napęd definitywnie, zacząłem szukać i znalazłem spalony bezpiecznik w elektronice (sterowaniu osią Z). Wymieniłem i zaczęła oś działać.
Najciekawsze jest to że gdy palę długie elementy gdzie głowica rzadko się podnosi to jest ok.
Ale gdy ostatnio miała wypalić 50 otworów jeden po drugim to znowu się zaczęła jazda.
Wtedy oś Z coraz wolniej się podnosi pomiędzy przejazdami aż w końcu się zatrzyma i maszyna wygeneruje error.
Ale gdy ręcznie pomagam jej przy podnoszeniu (ręką pomagam podnosić głowicę pomiędzy przejazdami) to jest ok.
Oczywiście nie ma to sensu ale chodzi mi o to że oś Z nie ma "siły żeby się podnieść".
Tak jakby coś się nagrzewało i blokowało i raczej nie są to prowadnice bo one chodzą bez zarzutu.
Może hamulec albo silnik się przyciera?
Czy jest to jakaś ich przypadłość w tych starych typach (1995rok).
Jedynym napędem osi Z w naszej maszynie jest silnik który osiowo napędza śrubę.
Może ktoś przesłać rysunek lub zdjęcie jak powinien wyglądać napęd tej osi, bo w skrzyni sterującej znajdującej się nad głowicą widzę kilka elektrozaworów do starowania powietrzem które są odcięte.
Zastanawiam się czy nie było tam wspomagania podnoszenia głowicy, które ktoś wyrzucił (bo np. się zepsuło).
Z góry dziękuję za wszelkie informacje