O tym właśnie mysiałem. Najlepiej samemu sprawdzić i dlatego trzeba biegać dookoła.NFZ pisze:łażenie naokoło ew. dodatkowy pomocnik - po którym i tak trzeba by było sprawdzić czy równo zamocował, czyli znów łażenie).
Przekładanie ssawek, zatyczek do wymiaru oraz problem z bazowaniem, to kolejne wady.
Natomiast kupowanie "zwykłego" centrum do obrabiania formatek chyba mija się z celem.
95% mam wierceń i frezować otworów, a 5% to drzwi, schody albo coś nietypowego.