sokon pisze:Tak ten mój wynalazek tnie kątownik 40x40x3. Musiałem wesprzeć się profilem żeby go w miarę sztywno przymocować.

Tnąc kątowniki trzeba się trochę namęczyć, mało bezpiecznie to wygląda na filmie, jak człowiek tnie to nawet nie zdaje sobie sprawy jakie dziwne rzeczy robi i pozy przyjmuje.

Ciąłem też dzisiaj profile, bodajże 30x30x3 (nie ma na filmie) i tutaj zacisk do mocowania radzi sobie zdecydowanie lepiej.

Ogólne wrażenia po większej ilości cięć są raczej dobre. Idzie szybko, jak się człowiek nie spieszy to i kąty też wychodzą ładnie. Jest jedna zasada, najpierw trzeba sobie zaznaczyć tarczą rowek na materiale tak mniej więcej 1mm głęboki, inaczej jak się od razu dociśnie to tarcza potrafi uciec w bok i uciąć nie tak jak się chce (no i może pęknąć)

Nic kolana nie zastąpi

Dałbym trochę większą pręt na końcu pokrętła tej śruby, przydałby Ci się też jakiś mały stolik.

251mz pisze:

trzasu pisze:251mz, jak masz zamiar ciąć precyzyjnie to szukaj pił z taśmą minimum 27 mm x 0,9 mm tylko to już budżet inny ale czasem da radę coś upolować używanego.

Miałem makteka za 8tyś
Cięła tak samo "prosto" jak ta za tysiąc.
Regulacja wyglądała tak samo - czyli w jeden dzień cięła prosto a drugiego po skosie;)
Darowałem sobie i odsprzedałem ją po roku...

To dziwne, ja gdy mam ostrą piłę jestem w stanie ciąć z profilu np 50x50x3 plastry po 0,5 mm (chińczyk bernardo bs260, taśma 27x0,9).

Kupiłem Bernardo, użytkowałem, strasznie pękały piły okazało się, że nic nie jest poustawiane, w łożyskach nie było smaru, w reduktorze oleju.

Prędkość 50/min to norma w taśmówkach, podobnej klasy piła Bomara ma dwie prędkości:
http://www.bromaz.pl/produkt.html?kat=6&productId=4

251mz, jak masz zamiar ciąć precyzyjnie to szukaj pił z taśmą minimum 27 mm x 0,9 mm tylko to już budżet inny ale czasem da radę coś upolować używanego.

Mam inną, stara piłę Forte, tam taśma pracuje zdecydowanie wolniej, gdy się prędkość podkręci potrafi na cięciu dwuteownika 400 mm uciekać wiec im spokojniej się tnie tym lepsza jakość ciecia, ale czas cięcia dłuższy i ma jeszcze jedne plus, przekładnie cierną stożkowa, małe przeciążenie i piła staje, obecnie widzę wszędzie są napędy "sztywne" każde przeciążenie jest równoznaczne z wyrwanie zębów i piłą do wymiany.

251mz pisze:
Chętnie bym kupił znów taśmówkę , ale w niskiej cenie dostanę tylko makteka za 1000 , którego już miałem i też gówniano tnie

http://allegro.pl/przecinarka-tasmowa-p ... 59053.html

Proma, nieco lepszy chińczyk.

a jak z trwałością takiej tarczy (widiowej ?) ?

Używałem, przed częstym cięciem dobrze jest mieć wykupiona dobrą polisę ubezpieczeniową, całość wytłoczona z cienkich blach plus parę kilo tworzywa, lepiej zbudować samemu jakąś "gumówke" lub szukać okazyjnie małej tasmówki.