Ostrzegam przed zakupami w firmie Digima. Na początku 2014 roku otrzymałem od nich tokarkę numeryczną X30.
Maszyna przyjechała do nas niesprawna (nie pasował do niej pojemnik do podajnika wiorów oraz podajnik pręta).
Od momentu uruchomienia maszyna psuję się minimum 2 razy w miesiącu. Od samego poczatku powstają kolizję materiału z głowicą oraz problemy z pozycjonowaniem głowicy. Wymieniono w niej wszystko od pompy, sterowania Siemens, wiązek kabli, czujników, wentylatorów etc.
Maszyna wykonuje bardzo proste operację polegające na cięciu i fazowaniu pręta i jego zagniataniu. Nie wyobrażam sobie jakby miała wykonywać coś bardziej skomplikowanego.

Jeżeli macie za dużo kasy i stać Was płacić po gwarancji 3000zł za każdy przyjazd serwisu to zapraszam do zakupów w Digima. My wykazaliśmy się dobrą wolą i dawaliśmy im szanse zamiast po dwóch miesiącach wywalić ten złom za bramę i zażądać zwrotu pieniędzy - tearz nas to zaczyna kosztować.

PRZESTRZEGAM PRZED ZAKUPAMI W DIGIMA - SZPRZEDAJĄ CHIŃSKIE BUBLE.

Radoslaw Oneksiak
ZASO Zakład Apratury Spawalniczej

Ps. szanowny pan Skorupka kiedy oferował mi swoją maszynę przestrzegał mnie przed firmą z Pruszkowa że sprzedaje chiński szajs w odnawianymi częściami. Patrząc na jego X30 to chyba on sprzedaje z częściami z chińskiego śmietnika!!!