Znaleziono 1 wynik

autor: wiman
02 kwie 2018, 17:39
Forum: Obróbka metali
Temat: skrobanie
Odpowiedzi: 579
Odsłony: 137012

Re: skrobanie

Ja35

Dodane 42 minuty 38 sekundy:
Ja35
Widzę ,że ostro się Kolega wziął do pracy i to się chwali.
Jeżeli mogę coś dodać od siebie ,to nie ma się tym co za bardzo przejmować . Zrobić sobie prosty skrobak z płaskownika ,do którego będziemy mogli mocować różne płytki . W moim skrobaku mocuję płytki 12x12 i 25x25 , po prostu co mam pod ręką . Czasami też płytkę wykonaną ze starego brzeszczoty od piły do metalu. Przerabiałem różne płytki i powiem szczerze ,że nie zauważyłem dużej różnicy przy skrobaniu żeliwa . Ogólnie jeżeli chodzi o żeliwo ,wiadomo lepiej skrobie się je płytkami.
Odnośnie liniału z dwuteownika. Ciężko jest wykonać dokładny liniał na płycie ,która jest krótsza od tego liniału . Dokładność 0,02 setki to już prawdziwe osiągnięcie. Jeżeli mam coś doradzić to lepiej jest odbijać taki liniał po przekątnej płyty traserskiej bo wykorzystujemy większą część tej płyty. Mój liniał był niewiele dłuższy od przekątnej a trochę się namęczyłem ,żeby uzyskać dwie setki na całej długości. Pisał Kolega coś ,że ma możliwość wypożyczenia dłuższego . Zawsze to duża pomoc bo można skontrolować efekty pracy ,ale najlepiej było by zrobić sobie taki liniał na podstawie właśnie takiego długiego.
Pamiętaj ,że gdybyś kiedyś potrzebował zmodyfikować taki liniał, i na przykład przyciąć końcówkę liniału ,żeby można było wcisnąć go w jakieś ciasne miejsce, to liniał musisz skrobać na nowo, bo straci swoją liniowość.
Trzeba też pamiętać ,że jak sobie pięknie wyskrobiemy łoże ,a potem przeniesiemy tokarkę na miejsce docelowe ,to możemy być bardzo zaskoczeni, bo łoże po przeniesieniu i próbie odbicia na nim liniału może wyglądać zupełnie inaczej niż to sobie wymarzyliśmy.
Ogólnie to nie ma się co przejmować. Jak są większe ubytki to kątówką ,aż iskry lecą . Kątówką nawet z grubą tarczą ,żeby zebrać jedną dziesiąte na całej powierzchni, też trzeba się namęczyć .
Najgorsze jest to ,że tak naprawdę wszystko wyjdzie później ,jak poskładasz tokarkę .
Będziesz miał super proste łoże , a tu suport coś nie tak , a tu wrzeciono , a tu tarcza zbierakowa i do tego jeszcze konik . Niem mniej jednak nie ma się co zrażać ,bo efekt zawsze dużo lepszy niż przed remontem.
Ogólnie jeżeli chodzi o samo skrobanie ,to trzeba pamiętać ,że po skrobaniu powierzchnia nie ma wyglądać jak lustro i nie ma się co przejmować rysami od skrobaka . Ma być przede wszystkim równa.

Wróć do „skrobanie”