Przewód w środku jest zaprasowany na końcówkach w taki sposób żeby był przepływ powietrza. Nawet nie zakuwałem tylko założyłem opaski.
W nie oryginalnej końcówce nawierciłem otwór i zaprasowałem jak na zdjęciach.

W pierwszym podejściu zastosowałem przewód 10 kwadrat, że były problemy z odpalaniem pilota pomyślałem że może za gruby, zmieniłem na 6 kwadrat i chyba zrobiłem źle bo przy 120A będzie się mocno nagrzewał.
Myślałem o włożeniu w wąż przewodu w koszulce, ale znowu ryzyko topnienia i zatkania węża.
Również przerobiłem ekran z taśmy aluminiowej. Razem zawinąłem wąż i przewód HF ...łuk w ogóle się nie odpalał. Nie wiem z jakiego powodu ale oplot stalowy również zakłóca HF ...wymieniłem na zwykły powietrzny i odpala spokojnie, ale znowu problem bo coś wywala płytę i rozłącza z kompem.

Myślę, że do przedłużenia nada się każdy, nawet ogrodowy oby nie miały oplotu stalowego bo coś psuje. Przewód min. 10 kwadrat. Złączkę od strony plazmy bez problemu dostanie się ale problem z tą od strony palnika.

Wydaje mi się, że ekranowanie kompletnie nic nie da. Ekranowanie chroni przed czynnikiem zewnętrznym a co może zakłócić pracę plazmy. Sam przewód palnika nie zakłóca tylko ten cholerny hf i myślę że nie do końca ma to związek z konstrukcją.

[ Dodano: 2015-10-11, 21:51 ]
Zauważyłem jeszcze, że w wężu z oplotem stalowym THC wskazywało napięcie 250V a teraz w zwykłym waha się do nie całych 200V

szary11 pisze: Ja wyrzuciłbym hydraulike z elektryki

Porobię jeszcze próby i jak nadal będą problemy to sprawdzę na zwykłym wężu, tak naprawdę to nada się każdy który wytrzyma ciśnienie. Zamysł hydraulicznego węża był inny, chciałem puścić HF po oplocie ale też nie odpalał.
Może rzeczywiście oplot też zakłóca logikę jak to określiłeś.

na moje jest to pojemność pasożytnicza przewodów - zrobiłeś kondensator który dławi wysokie napięcie pilotujące

Nowy przewód zrobiłem identycznie jak stary. Myślisz że długość może mieć wpływ, nie wiem czy zrobiłem dobrze, po kolejnych próbach przewody dałem cieńsze. Jak miałbym zrobić, podpiąć ten kondensator?

Witam,

Pokusiłem się o przedłużenie przewodu palnika P80 w Stamosie Selection 125 CNC.
Oryginalny miał 4m i był za krótki do stołu 3000x1500 i montażu w prowadnikach, więc założyłem nowy 9m. Przewód hydrauliczny w oplocie stalowym.
Przy okazji pomyślałem, żeby jakoś odizolować, ekranować wąż i przewód HF. Improwizowałem, owinąłem razem wąż i przewód taśmą aluminiową samoprzylepną i wszystko odizolowałem zwykłą rurką plastikową peszel ...efekt, łuk pilotujący w ogóle się nie odpalał.
Zacząłem od nowa, zerwałem taśmę i łuk pilotujący odpalał się ale co jakiś czas zero reakcji.

Zastanawiam się, czy oplot metalowy pomimo braku styku z jakimkolwiek z przewodów nie indukuje lub w jakikolwiek inny sposób nie zakłóca HF. Słychać, że próbuje odpalić ale nic z tego.
Spróbuję jeszcze oplot podłączyć do uziemienia.

Proszę o sugestie.