Z kółkiem sobie poradziłem, na razie jest prowizorka... pewnie wytrzyma najdłużej Ośka jest ok, na zębatce jest lekki luz, choć nie widać tego po niej, jednak nie przeszkadza on w pracy. Dzisiaj uruchomiłem tokarke na dobre i na razie chodzi Wyjdzie w praniu co potrzeba. Suport nie ma żadnych luzów, ale za to z koniem chyba coś nie tak, bo jak blokuje go wajhą do łoża to tak jakbym dociśkał coś z gumy... niby blokuje ale uczucie dziwne i ta wajha jakby wraca. Na co tam zwrócić uwage ?

Z tego co dowiedzialem sie z jednego ogloszenia od goscia, to srednica zewnetrzna ma 90 a wysadzenie od suportu do obreczy kolka 45, plus raczka to prawie 85. Zastanawiam sie nad srednica otworu, czy tam nie ma lekkiego stozka. Mierzac na poczatku jest 12 i potem schodzi do 11, moze wytarte? Sadzac po ilosci miejsca dodrugiej korbki suportu wejdzie tak bez kolizji nawet 120.

Witam wszystkich, jestem nowy na forum. Jakiś czas temu wszedłem w posiadanie tokareczki TSB 16 w całkiem niezłym stanie. Jedyny jej mankament to uszkodzona zębatka posuwu ręcznego. Z tego co zdążyłem się naczytać w sieci to pięta achillesowa tej maszynki, ale już sobie z tym poradziłem, zamawiając tą część. Tokarkę kupiłem rozebraną, bo ktoś wcześniej starał się to naprawić ale swej pracy nie dokończył. Zabieram się za składanie tokarki w całość, mając za razem ogromną nadzieje że posiadam wszystkie potrzebne części Jednak rzecz której na bank nie mam to kółko z rączką tego posuwu ręcznego Stąd moje pytanie, prośba o pomoc. Czy ktoś przypadkiem nie posiada takiego kółka i mógłby odsprzedać? Myślałem nad dorobieniem tego kółka, z pełnego materiału, bądź z jakiegoś podobnego kółka typu gałka większego zaworu, ale chciałbym zostawić sobie takie wyjście jako ostateczność. Można również kupić takie kółko ale gdybym chciał dopasować takie jakie było tam fabrycznie musiałbym dać sporo ponad 100zł i nie wiem czy warto. Proszę o jakąś podpowiedź