Witam posiadam tokarke na wymienionym sterowaniu na szgh TD1000Db, rok chodziała bez problemu po czym głowica zaczeła mylić narzędzia i okazało się że maszyna nie jest zabezpieczona przed kolizją w przypadku gdy głowica wybierze nieodpowiednie narzędzie.
Osoba która mi wymieniała sterowanie kilka razy zmieniała makro do wymiany narzędzia za kazdym razem zapewniając mnie że jest już zabezpieczone i okazuje się ze nie jest
Ostatnio miałem nawet przypadek że głowica zaczeła obracać się w nieskończoność i jechać w materiał...
Od dwóch lat miałem kilka takich przypadków.
Głowica została kupiona jako nowa ma dwa lata, była na serwisie, serwis nie stwierdził nieprawidłowego działania.
W tej chwili zostałem na lodzie, osoba która zmieniała mi sterowanie nie odbiera już telefonów i nie ma z nią kontaktu.
Kontaktowałem się z szgh ale ich pomoc jest taka jakby jej wcale nie było, pytali się ile narzędzi ma głowica mimo tego że wysłałem im dokumentacje, nawet nie zajrzeli do niej.
Szukam kogoś kto pomoże w tym temacie oczywiście odpłatnie, płace za dojazd, hotel jeśli będzie potrzeba.
Ktoś mi mówił że najlepiej było by dołożyć do tego sterowania oddzielne plc które by sprawdzało pozycje głowicy.