Niestety nie pamiętam już bo na maszynie pracowałem parę lat temu, ale z tyłu był chyba jakiś spływ chłodziwa. Teraz obsługuję Dugarda 1000E i u niego wygląda to tak, że to chłodziwo trafia do takiego dwukomorowego zbiornik przelewowego, który sobie stoi luzem za maszyną. Z tego zbiornika górą spływa olej do innego zbiornika a dołem chłodziwo wraca do zbiornika z chłodziwem. Taki prosty sposób działa bardzo dobrze i w Avii powinno to być podobnie rozwiązane.

To jest jakiś czujnik zbliżeniowy i odpowiada chyba za wykrywanie narzędzia przygotowanego do wymiany.

Pracowałem kiedyś na takiej maszynie tylko ze sterowaniem Heidenhain i miałem to samo. Problemem był chyba czujnik umieszczony w magazynie nad pozycją wymiany narzędzia. Trzpienie zaciągające w uchwytach były odrobinę za długie i zdarzało się, że któryś przy obracaniu magazynu uderzał w niego i prawdopodobnie uszkodził.