powalczę z tym po świętach i napiszę...

Dziękuję za szybką odpowiedź.
Zastanawiam się nad luzem na suporcie głównym, tyle że go nie wyczuwam, a nie ma czym go ewentualnie zniwelować w tej maszynie.

Dźwignię i silnik wymienili na nowe i już jest ok.
Jest jeszcze jeden problem który nie wiem z czego wynika, a mianowicie jak przetoczę wałek w stronę uchwytu i chcę wrócić w stronę konika. to albo nóż rysuje wałek, lub jak tokarka jest na obrotach to zaczyna dość sporo zbierać.Przecież jak raz zebrał to powrót powinien być bez zetknięcia noża z materiałem

dźwignia jest wadliwa ponieważ kulka ustala ją w złej pozycji. Wynika to z tego, że chińczykom się omskło i pod innym kontem wywiercili otwór pod sworzeń blokujący.



Sama skrzynia działa poprawnie.

moja tokarka stoi w 23 st. C.

Kręcąc ręką wszystko chodzi płynnie więc jest to problem silnika....może ten kondensator siadł.

Jak luzuje pasek to przestaje całkiem obracać wrzecionem. Zalałem ją Hipolem, a on jest trochę gęstrzy od zalecanego. Czy to mam aż tak duży wpływ ?

Wytłumaczcie mi jeszcze dlaczego na 720 obr. silnik pracuje prawidłowo i trzyma obroty, a po przestawieniu wrzeciennika na najszybsze obroty nie może się wkręcić i po chwila zaczyna zwalniać ?

silnik zawsze mogę zmienić, ale skoro jest na gwarancji to niech ten naprawią lub wymienią.

Musi być coś z silnikiem ponieważ na początku wchodził an obroty tylko strasznie w nim stukało. Teraz jest bardzo gorący po stronie gitary.