Thunder-Laser jeśli jesteś z Chin to rozumiem rozbieżności między tym co kolega zakładający temat chce a tym co oferujesz i prezentujesz.
Na filmie nie widze czystej krawędzi cięcia tylko przypalone krawędzie.Dodatkowo według mnie nie jest to drewno lite tylko sklejka a to sa dwa inne materiały o innych właściwościach.
Prponuję spróbować przeciąć deskę dębową o grubości 4 cm. Podczas cięcia potrzebny będzie dobry sprzęt gaśniczy.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Szukam maszyny do obróbki drewna”
- 03 wrz 2015, 19:46
- Forum: Maszyny CNC do Obróbki Drewna
- Temat: Szukam maszyny do obróbki drewna
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 5904
- 07 maja 2015, 20:38
- Forum: Maszyny CNC do Obróbki Drewna
- Temat: Szukam maszyny do obróbki drewna
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 5904
"naprawdę myślałeś? wycinanie puzzli 5cm na frezarce, jak to sobie wyobrażasz? "
Dobrze myśli, jest możliwość zrobienia oprzyrządowania które te elementy utrzyma.
"ploterów laserowych w akcji przy cięciu drzewa 50mm także nie widzę."
Tutaj ploterów laserowych też nie widzę bo drzewa nie obrabiamy, chyba że piłą spalinową.
Dyskusja toczy się o obróbce drewna.
W tych puzzlach problemem jest rzaz który pozostaje po średnicy frezu.Dla bondzo83 najlepiej gdyby był jak najmniejszy dla uzyskania jak najmniejszych szczelin między kształtami.Pierwszy etap; jest zrobienie odpowiedniej formy podciśnieniowej dopasowanej do kształtu puzzli.Jest to do ogarnięcia. drugi etap ; frezowanie frezem np. 2mm średnicy i tu pozostaje cierpliwie czekać aż taki frezik na kilka przejść to wyfrezuje.
Waterjet ? Nie wyobrażam sobie co się stanie z klockami gdy wyschną po obróbce.Z kilkunastu będziemy mieli kilkadziesiąt.Zmieni się ich kształt i nie będą pasować do siebie.
Zresztą średnica strumienia wody na filmie ma ok. 2 mm.
Waterjet to chybiony pomysł.
1. Po wodzie trzeba wysuszyć co powoduję dodatkowe koszty .
2.Część klocków odpadnie przez pęknięcia i zmianę kształtów, strata towaru= dodatkowe koszty..
3.Dochodzi dodatkowe, czasochłonne i mocno zbierające szlifowanie= dodatkowe koszty.
4. W 90 % będą pękać te same kształty klocków co spowoduje wyrzucenie reszty klocków= dodatkowe koszty.
Gdyby frezować frezem o średnicy 2 mm na 10 przejść to i tak jesteśmy do przodu czasowo i finansowo względem waterjet.
Jeszcze w grę wchodzi piła włosowa ale wtedy to ręczne prowadzenie materiału i jedziemy.
Pozdrawiam
Dobrze myśli, jest możliwość zrobienia oprzyrządowania które te elementy utrzyma.
"ploterów laserowych w akcji przy cięciu drzewa 50mm także nie widzę."
Tutaj ploterów laserowych też nie widzę bo drzewa nie obrabiamy, chyba że piłą spalinową.
Dyskusja toczy się o obróbce drewna.
W tych puzzlach problemem jest rzaz który pozostaje po średnicy frezu.Dla bondzo83 najlepiej gdyby był jak najmniejszy dla uzyskania jak najmniejszych szczelin między kształtami.Pierwszy etap; jest zrobienie odpowiedniej formy podciśnieniowej dopasowanej do kształtu puzzli.Jest to do ogarnięcia. drugi etap ; frezowanie frezem np. 2mm średnicy i tu pozostaje cierpliwie czekać aż taki frezik na kilka przejść to wyfrezuje.
Waterjet ? Nie wyobrażam sobie co się stanie z klockami gdy wyschną po obróbce.Z kilkunastu będziemy mieli kilkadziesiąt.Zmieni się ich kształt i nie będą pasować do siebie.
Zresztą średnica strumienia wody na filmie ma ok. 2 mm.
Waterjet to chybiony pomysł.
1. Po wodzie trzeba wysuszyć co powoduję dodatkowe koszty .
2.Część klocków odpadnie przez pęknięcia i zmianę kształtów, strata towaru= dodatkowe koszty..
3.Dochodzi dodatkowe, czasochłonne i mocno zbierające szlifowanie= dodatkowe koszty.
4. W 90 % będą pękać te same kształty klocków co spowoduje wyrzucenie reszty klocków= dodatkowe koszty.
Gdyby frezować frezem o średnicy 2 mm na 10 przejść to i tak jesteśmy do przodu czasowo i finansowo względem waterjet.
Jeszcze w grę wchodzi piła włosowa ale wtedy to ręczne prowadzenie materiału i jedziemy.
Pozdrawiam