Więc po kolei:
- Darius - dokładnie dostał polecenie wyceny - generalnie na moje oko (nie kończyłem studiów - jestem po technikum budowlanym) ten facet nie ma pojęcia o tym robi... mam takie przypuszczenia ponieważ
a) chciał aluminum hartować razem ze stala WCL 1.2343
b) widząc na rysunku gwint calowy - nie wiedział co to jest
c) suwmiarka to dla niego narzędzie szatana...

- burzaxxx- otwory w większości były w tolerancji H7, praktcznie każda rzecz z innego materiału, różne stopy alu, nierdzewki itp. były nawet pogłębienia na 0,3 mm i ⌀ 12 w tolerancji H7 - szczerze nawet nie bardzo wiem jak bym miał to zmierzyć - sondą nie da rady, a średnicówka nie załapie przy takiej małej głębokości.

- InzSpawalnik - co Ci będę mówił - jeżeli on przychodzi do mnie z modele 3D żebym zróbił mu rysunki...

- zdzicho - był u mnie wczoraj z jakimiś łącznikami - nie mam projektu gotowej formy i na podstawie modelu tego łącznika mam mu powiedzieć ile czasu zajmie wykonanie formy.... powiedziałem że kokil ok tygodnia, a na wtrysk 3-4 tyg o ile nie będzie komplikacji i konstruktor nie zaszalaeje.

Trzeba podszkolić umiejętności i chyba zmienić firme

Hmm - myślałem że tak po spojrzeniu na rysunek da rade coś powiedzieć- że np gabaryt ma tyle na tyle to ok 1h, 10 na h7 to np 40 min. No ale Dudi1203 ma rację - jeden zrobi wolniej drugi szybciej. Byłem u tego drugiego frezera to nawet stwierdził, że część z tych rzeczy "nie nadaje się na nasze maszyny".
To ja się biore do roboty
Obu panom dziękuje na odpowiedzi.

Hmm powiem tak - Ja jestem operatorem i drugi starszy pan (aktualnie choruje). W tej chwili ja pracuje na 2 maszynach Avia i Micron oraz ustawiam masową produkcje na 3 maszynie też Avii - proste operacje - poprawianie średnic w odlewach i wiercenia. Do tego obsługuje solidcam i solidworksa. Generalnie dotychczas robiliśmy formy dla siebie - stempel, matryca, rdzenie. Operowaliśmy tu dniami lub tygodniami. Teraz nagle przychodzą z jakimiś blaszkami gr 4-5 mm z dziwnymi kształtami, masa otworów tolerowanych o średnicy 4-5, gwinty M2. Nie ogarnę tego... Jak wrzucę zdjęcie później to zerknąłbyś co sądzisz?

Witam wszystkich!
Jestem nowy na forum i w zawodzie(przepracowane 3 lata). Mam do Was pytanie. Mianowicie jak radzicie sobie z szacowanie czasu wykonania danych elementów? Jeden z kierowników przyniósł mi plik rysunków i powiedział że mam oszacować ile czasu to będę robił bo potrzebuje do wyceny. Chce to w godzinach mieć podane w excelu... Ja jak na to popatrzyłem to stwierdziłem że jest to jak wróżenie z kart - przynajmniej dla mnie. Do części rzeczy trzeba na moje oko porobić jakiech uchwyty pomocnicze bo nie da się ich w imadło wkręcić. Macie może jakąś rade co z tym fantem zrobić?