Prędkość to jedno...ale mnie zszokowała sprawa jakości krawędzi. Zanim doszło do testów to z 2 tygodnie spędziłem, szukając w necie informacji na temat specjalnych płyt HDF/MDF które nie zostawiają sadzy. Czytałem zagraniczne fora i przekaz był jasny....zdecydowana większość zostawia na palcach sadzę. Niektóre nie...ale nie wiadomo w zasadzie nawet jakie i czemu

W UK jest płyta medite premiere i ona podobno gwarantowała czyste cięcie...chciałem nawet to ściągać z UK, ale ostatecznie wysłałem płytę Pfleiderera. Wysłałem nawet folię stretch:) żeby jej użyto...ale okazało się że nie była potrzebna. Są tylko minimalnie widoczne w niektórych miejscach malutkie zabrązowienia.....tak przy HDF jak i sklejce...ale to już na upartego widoczne. Generalnie, jakość jak dla mnie idealna.

Na bank będę chciał to jeszcze potwierdzić, oraz spróbować HDF białej-lakierowanej.

Generalnie sprawa wyjaśniona i przerwa w komunikacji po prostu spowodowana naturą działalności...nie zawsze udaje się w 15 minut odpowiedzieć na wiadomość, kiedy nawał pracy itd....

Wszystkie informacje uzyskałem i dane jak najbardziej mnie satysfakcjonują...prędkości są zupełnie OK.

No dla tego jest to dziwne...bo przecież co ich kosztuje podanie tych wartości? No ja im piszę że potrzebuję tego do sprawdzenia czy taka moc tuby jest ok czy potrzebuję mocniejszej...od początku było wiadomo że potrzebuję tych informacji...są podstawą w całym planowaniu biznesu...No to po co to wszystko skoro od początku mieli zamiar mnie naciąć i zrobić? To jest po prostu bez sensu.

Może maile lądują w spamie...nie wiem.

[ Dodano: 2016-05-30, 10:57 ]
Dobra...sprawa nieaktualna...najwyraźniej ruch w interesie.

Dla 60 W

sklejka 4mm-20mm/s 80% mocy
HDF 3mm- 27mm/s 80% mocy.

15 mm za trochę mało. Tym bardziej że to 80W...bo w takim razie 60W z jaką prędkością wytnie taki materiał? No pewnie coś ukrywają...ale to trochę dziwne

Tylko że to firma z topu jeśli chodzi o nasz rynek...100W 45mm/s...czyli proporcjonalnie 60W da radę coś koło 20-30 mm/s?

Witam. Mam mały problem i nie wiem za bardzo co o tym wszystkim sądzić. Jestem na etapie wyboru plotera laserowego do moich prac. Jest to cięcie HDF/sklejki 3-4mm.

Byłem w jednej firmie i to cięcie było OK. W takim sensie że nie było sadzy na ciętych elementach, dobra prędkość, precyzja...Problemem było opalanie materiału i klej który się pojawiał na wycinanych elementach(tylko przy cięciu HDF)...

Do innej firmy wysłałem materiał na testy. Nie podali mi przybliżonej prędkości z jaką można ciąć wymienione wcześniej elementy...powiedziano żeby przesłał, potną i się zobaczy. Tak zrobiłem....Przesłano mi spowrotem materiał szokująco dobrze wycięty. Absolutnie żadnych osmaleń, przebarwień. Żadnego kleju na powierzchni itd....Jestem trochę w szoku że jakośc jest aż tak wysoka.

Jednak jak zacząłem pytać o szczegóły to kontakt się urwał. Prosiłem o podanie mi parametrów cięcia, żeby mógł zrobić poglądowe testy u kogoś kto ma podobną maszynę...zero odzewu. Proszę chociażby o podanie mi prędkości z jaką zostało przeprowadzone cięcie...czyli coś co było powodem przeprowadzania testów. Zero odzewu....Nie moge nawet się zastanowić czy nie potrzebuję silniejszej tuby...cięcie było podobno wykonane przy użyciu tuby szklanej 60W.

Nie wiem jak to rozwiązać. Bo byłem zdecydowany na zakup....gdyby prędkość cięcia była odpowiednia...ale nikt się nie odzywa. Więc nie wiem co robić? Czy oni mnie zrobili w jajo(ładnie pisząc)? Ja wydałem koło 150 zł na wysłanie tego materiału żeby uzyskać info na temat jakości i prędkości....Nie chce mi się wierzyć żeby wykonano testy na innym urządzeniu żeby wprowadzić mnie w błąd.

Mam ich prosić? Opieprzać...? Nie chcę podawać nazwy firmy ale to wszystko jest strasznie podejrzane i trochę dziwne.