
Dostałem odpowiedź nt stołu 2101
Cena stołu 1290 € netto + koszt dostawy z Czech.


Może miał ktoś do czynienia z Technologiss?
Wróć do „Wiertarka CNC do PCB. Jaki stół krzyżowy posuw 200x150”
Cena stołu 1290 € netto + koszt dostawy z Czech.
grg12 pisze:KT150 to niewielki stolik krzyżowy, w całości zrobiony z aluminium, najczęściej występuje w kombinacji z wrzecionem BFW40/E i statywem BFB2000. Jak do tej pory widziałem tylko jeden opis przebudowy tej konstrukcji na CNC. KT150 nie jest specjalnie solidny, ma duży backslasch (fakt - główna jego część pochodzi z "łożyskowania" śrub napędowych które i przy przeróbce na CNC i tak trzeba wymienić) i jest z aluminium - powierzchnie ślizgowe również. Do frezowania w drewnie wprawdzie jest wystarczający - ale zbyt mały do większości zastosowań (zapomnij o tym co pisze producent - praktyczny zakres ruchu to 130x100mm jeśli frezujesz coś miękkiego i jakieś 100x80mm jeśli chodzi o aluminium). Do metalu też się nadaje, i do małych detali ma wystarczającą wielkość - ale ze względu na backslasch trzeba cały czas pamiętać o kierunku cięcia - nie tylko ze względu na dokładność obróbki, ale też dlatego że przy zmianie kierunku może szarpnąć stołem i połamać frez/zniszczyć materiał. Jeśli mimo wszystko zdecydujesz się na zakup tego stolika - od razu pomyśl nad jakimś "fartuchem" osłaniającym prowadnice - oryginalnie nie są w żaden sposób osłonięte i wióry bardzo szybko się na nich zbierają (pamiętaj - powierzchnie ślizgowe są z alu...).
grg12 pisze:Mimo to uważam że KT150 jest kiepskim kandydatem do przeróbki na CNC - ze względu na backslasch i kiepską "kulturę pracy" (nie wiem jak to inaczej określić) - stolik potrafi nagle zwiększyć opory ruchu (wyregulowany i solidnie naolejony) do tego stopnia że wygląda na zablokowany - po wycofaniu chodzi normalnie, jest dość wiotki - materiał mocuję niemal wyłącznie w imadle bo przy próbie przypięcia bezpośrednio do stołu pod wpływem nacisku "łapek" odkształca się i oś Y zaczyna się zacinać. Przy pracy manualnej można takie efekty specjalne wyczuć, wycofać kawałek itd. silnik krokowe po prostu się zablokują.
Na ebayu jest sporo niewielkich, stalowych, stolików w przyzwoitej cenie - problem w tym że zakup czegoś takiego jest jak ruletka - niektóre są całkiem przyzwoite, niektóre wyglądają jakby prowadnice wykonano przy pomocy flexa.
Obecnie potrzebuję pola roboczego min. 150x100, a tu widzę, że nawet z tym będzie problem. Optymalne byłoby 200x150, ale oczekuję precyzji wiercenia min 0,2mm. KT150 wybrałem głównie ze względu na regulację luzu na jaskółce i rzekomo dobrą jakość, a tu proszę, feedback, zacięcia, luzy... na szczęście mam 20dni na zwrot. Zestaw ma pracować głównie jako wiertarka CNC do PCB więc nie będzie przeciążeń XY.grg12 pisze:Producent zaleca olej. Smarem też zresztą próbowałem - zwiększył "normalne" oporu ruchu (co w tym przypadku było nawet zaletą) ale przyblokowania nadal występowały. Zrezygnowałem ze smaru bo bardzo szybko ulegał zanieczyszczeniu a żeby go wymienić musiałem za każdym razem rozbierać stół na kawałki. Z olejem jest mniej zabawy - powolutku spływa z prowadnic do wnętrza stołu (na zewnątrz niestety też) wypłukując część zanieczyszczeń - wystarczy go zetrzeć kawałkiem papierowego ręcznika, "wyjechać" kawałek żeby odsłonić prowadnice, przetrzeć je,kapnąć parę kropel świeżego i gotowe. Na początku próbowałem różnych olejów, smarów, mieszanin smar-olej (nawet wazelinę wypróbowałem) ale ostatecznie dałem sobie spokój - różnice w zachowaniu nie były aż tak wielkie. Najważniejsze jest staranne wykasowanie luzów - jeśli jest ustawiony zbyt luźno prowadnice wyrabiają się nierównomiernie i po jakimś czasie nie da się ich poprawnie wyregulować Szczerze mówiąc przypuszczam że część moich problemów właśnie z tego wynika - ale co zrobić kiedy kupowałem maszynkę byłem w kwestiach mechanicznych zieleńszy od trawy i zwyczajnie bałem się majstrować przy tych śrubkach...