Ja u siebie jak mam bałagan to jestem poddenerwowany. A jak jest posprzątane i gra muzyczka to relaksuje się przy pracy i wypoczywam

Gratki za wytrwałość. U mnie tez na początku był haos. Jeszcze trochę pracy przedemna ale juz jest potencjał

Wróć do „Brud w warsztacie, sprzątanie - jak sobie radzicie?”