To jest temat z zakresu budownictwa, ale jeśli w budowanym będzie stała jakaś cnc maszynka to i tu można;)
Nie jestem specjalistą z tego zakresu, ale przerabiałem kiedyś "przeciekanie dachu" w nowym dużym obiekcie użyteczności.
Szukając przyczyny znalazłem to, że zawartość pary wodnej w powietrzu przy temperaturze pokojowej (wilgotność 100%) to ponad 20gram na mszesc. (piszę z głowy, czyli niczego;)) ta sama wartość przy temperaturze kilku stopni (blisko zera st) to ok. 4 gram. Jeśli ciepłe powietrze z pomieszczenia "ucieknie do zamkniętej przestrzeni solidnie wychłodzonej, a dodatkowo naturalna wilgotność w tym dniu jest duża to skroplenie się tej nadmiarowej wilgoci jest nieuniknione. Jeśli nastąpi to na powierzchniach nasiąkliwych to pewnie tego nawet nie zauważymy. Jeśli najzimniejszą powierzchnią jest blacha to skropliny zauważymy. Cokolwiek założyciel tematu zrobi powinien rozważyć dobrą wentylację przestrzeni ponad OSB/blachą a dachem.
Pewnie coś jeszcze pominąłem, ale dla mnie temat skończony.
Pozdrawiam

"...jak lubisz "lodówkę" i skraplanie wody na suficie to przykręcaj "trapezówkę"..."
To trochę nie tak.....
Skraplanie nastąpi gdy ciepłe powietrze (potencjalnie duża ilość wody) zostanie ochłodzone (niewielka rozpuszczalność wody w powietrzu).
Czyli
Jeśli ciepłe i wilgotne powietrze z pomieszczenia zostanie "wydmuchane" ponad sufit i tam ochłodzone to na bank skropliny będą kapać na podłogę (lub wisieć na spodzie blachy jeśli tej wilgoci nie będzie dużo).
Gdybym ja decydował to podwiesiłbym blachę trapez (szczególnie w warsztacie!) - można od razu wybrać sobie kolor sufitu. Dobrze uszczelnił, chociażby pianką. Drogą, ale skuteczną metodą byłby natrysk piany PUR - zapewnia szczelność i izolację cieplną. Po taniości (co nie znaczy, że jest to zły wybór) warto położyć wełnę. Chyba szedłbym w warstwę co najmniej 15cm.