RomanJ4 pisze:A jednak ludzie robią pewno nie wiedząc, że się nie da...

Biorąc pod uwagę że trzeba za chinola dać kilka razy więcej jak za taką strugarkę i dołożyć drugie tyle żeby się to do czegoś nadawało to pewnie tak chociaż i tak pole robocze mówiąc delikatnie jest dośc skromne. Z resztą każdy ma swój punkt widzenia także

tryba83 pisze:Moja maszynka wygląda tak. czeka mnie trochę dłubania ale możne jakoś to pójdzie...

Nie ma jakiś zakamarków to poleci.

tryba83 pisze:na ostatnim zdjęciu zaznaczyłem element którego brakuje i jeśli miałby ktoś jakiś rysunek lub wymiary tego-byłbym wdzięczny za podesłanie

Ten mechanizm jest prawie taki sam jak ten na posuwie poprzecznym tyle że skok regulowany jest nie mimośrodem a śrubą która wkręcona jest w tą tuleję obok ośki mechanizmu. Posów jest tylko do dołu więc brakuje Ci jeszcze listwy oporowej dla mechanizmu. Przewiń

tryba83 pisze:kolejnym brakiem jest zębatka która jest odpowiedzialna za obniżanie noża- również proszę kogoś o wymiary lub rysunek.

To jest taka sama jak ta która przekazuje napęd na głowicę

tryba83 pisze: ↑

23 kwie 2021, 09:34

Jestem nowy tutaj wiec nie chciałem być od razu zjechany za brak szacunku itp...
Jeśli chodzi o cenę to podali cenę netto i podnieśli o 200 ze względu na spore zainteresowanie. zdjęcia wrzucę jak będę w garażu.

To i tak bardzo dobra cena, nie dziwne że było zainteresowanie bo jej cena wyjściowa była w okolicach 0.50zł/kg.

tryba83 pisze: Zauważyłem ze pan Bear wstawił na forum okazje takiej strugarki w Bielsku Białej... tak się złożyło ze wczoraj stałem się jej posiadaczem...

Panów to tu nie ma Cena taka jak w ogłoszeniu była?

tryba83 pisze:stad tez moje pytanie czy będę mógł was troszkę pomęczyć w temacie renowacji i elementów mechanicznych. Na chwile obecna już wiem ze skrzynia posuwów jest rozsypana i zakleszczona, brakuje mi zębatki która obniża noża i kto wie co jeszcze... myślę ze w najbliższym czasie będę w niej dłubał. w sumie już miałbym prośbę- czy mógłby ktoś wstawić zdjęcia kompletnej maszyny z każdej strony żebym mógł określić czego mi brakuje?

Podrzuć zdjęcia, zobaczymy co w niej brakuje. To prosta maszyna bez jakiś dużych udźiwnien no i w pełni mechaniczna.

Uchwyt mocujący noże do dłutowania kanałów. Otwór 25mm, nóż zabezpieczony dwoma śrubami M8. Brakuje jeszcze gwintu M45x1.5 do przykręcenia uchwytu do kostki ale czekam na nakrętkę łożyskową. Później tylko dorobić dłutak z otworem kwadratowym pod stalkę i gotowe.
Muszę też wymyślić jakiś uchwyt do stalek przy struganiu płaszczyzn albo coś upolować, w USA są dośc popularne.

Panowie wie ktoś może na jakiej zasadzie działa utrzymywanie sprzęgła w pozycji załączonej? W tej strugarce sprzęgło działa to na zasadzie tarcia pomiędzy dwoma stożkowymi powierzchniami. Koło stożkowe wewnętrzne wypychane jest przez dwa kamienie za pomocą dźwigni ale po niedługim czasie pracy samo się rozsprzęgla pod wpływem drgań. Nie mam tam żadnej blokady która utrzymywała by dźwignię w pozycji załączonej. Przy bardzo mocnym ruchu dźwigni widać jak aż koło delikatnie się przesuwa na wałku a dźwignia dochodzi do korpusu strugarki uniemożliwiając jej dalszy ruch i mimo to po kilku sekundach pracy dochodzi do rozłączenia sprzęgła. Jak je zluzuje to dźwignia dochodzi od razu do korpusu strugarki, podciągać dalej chyba nie ma potrzeby skoro już teraz widać jak odpycha koło pasowe. Powierzchnie stożkowe są jak nowe, nie ma żadnych rys czy bruzd, suche jak pieprz. Z tego co pamiętam to przed demontażem nie było problemu a nawet jeśli był to na pewno nie dochodziło do takiej sytuacji po kilku sekundach pracy.

Panowie wie ktoś może czym powinien być smarowany wał podporowy strugarki? Wał idzie niemalże całą długością w tulei. Wał na początku smarowany jest olejowo poprzez kalamitkę, później jest zwężenie wału i coś w rodzaju zbiornika w tulei w której znowu są dwa otwory rewizyjne. W tulei są nacięte podłużne kanały do lepszego rozprowadzania smaru, oleju?. Z zalewaniem raczej będzie problem ponieważ końce tulei nie są w żadnym stopniu uszczelnione przed ewentualnym wyciekiem oleju. Powinien być tak ewentualnie jakiś olej przekładniowy, smar płynny, smarowane okresowo czy przed każdym użyciem?
Cała maszyna łącznie z skrzynią smarowana jest smarem stałem poprzez kalamitki, smarowane olejem są tylko niektóre punkty. Trochę słabo, wiem że większe modele całą skrzynię czy mechanizm ruchu mają smarowany rozbryzgowo olejem, czasami nawet za pomocą pompy ale skoro tyle lat przechodziła bez uszczerbku na chociażby kołach zębatych to chyba nie takie złe to smarowanie smarem...

Prace powoli idą do przodu. Korpus już w miarę umyty i ogarnięty, wszystko rozebrane na części pierwsze.
Jest trochę pracy przy podzespołach, do dorobienia jedna tulejka z brązu. Obudowy łożysk przerabiam z filcowych uszczelnień na uszczelniacze tym bardziej że niektóre siedliska filców były już wykruszone.

maszynista1 pisze: ↑

30 lip 2020, 15:45

Kupiłeś tą strugarkę do kanałków czy strugania płaszczyzn? bo jak do płaszczyzna to strugarka jest bardzo mało wydajna.

Masz rację ale nikt normalny raczej nie kupuje takiej "babki" do zarabiania pieniędzy na struganiu płaszczyzn. Maszynę kupiłem z wielu względów, cena prawie złomowa, możliwość strugania kanałków czy jak wspomniałeś strugania płaszczyzn. Wydajność dla mnie jest wystarczająca nawet jeśli mi przyjdzie raz na ileś zrobić na niej płaszczyznę a czego na pewno bym nie zrobił na chińskiej pseudo wiertarko-frezarce.

orion32 pisze: ↑

30 lip 2020, 15:48

Ale można obrabiać na niej prostymi narzędziami, które łatwo ostrzyć.

I to najważniejsze bo niemalże byle czym będzie strugać, do tego ewentualne noże można dorabiać na wszelkie możliwe sposoby.

pioterek pisze: ↑

29 lip 2020, 07:28

Widać, że kto smaruje ten jedzie. Czy tak przy okazji mógł by kolega pokazać mechanizmy dzięki którym nóż unosi się nad materiałem w cyklu powrotnym - gdy nie skrobie materiału. Proszę o pomoc w zrozumieniu zasady działania tego mechanizmu.

Strugarkę już rozebrałem ale nóż montowany jest do "kostki" która jest wahliwa na sworzniu. Podczas strugania siła dopycha kostkę do szuflady a w przypadku wracania odchyla się na sworzniu.
Wiem że niektóre strugarki mają tą "kostkę" sterowaną linką.

andrejch2 pisze: ↑

29 lip 2020, 07:30

fajny kawałek maszyny, dorzucisz więcej zdjęć? i ile coś takiego cie wyniosło jeśli można wiedzieć?

Pewnie że tak tylko tyle że już ją rozebrałem Jak na razie nie ma żadnych uszkodzeń mechanicznych. Za całość wyszło w granicach 1.40/kg gdzie z tego co mi się udało ustalić to waży w okolicach 1.4T. Ciężko powiedzieć bo DTR nie dostępna a kolega który szukał jej na naszym forum i zdobył niestety nie odpowiada.