Bolek89 pisze:Te knoty są też w otworach do smarowania prowadnic?

Tak, jak Ci cały olej idzie na kolumnę to wrzuc w otwory smarujące knoty i sprawdź efekty

Bolek89 pisze:W związku z tym zastanawiam się czy tam nie powinno być zaworu zwrotnego. Jakby wężyk był cały czas wypełniony olejem to by stół go dostawał natychmiast po wciśnięciu zaworu. Ewentualnie, jeśli we wszystkich rurkach byłyby sączki (sznurek) to by zapobiegło cofaniu się oleju.

W radzieckich maszynach jest podobny system smarowania i tam w kanałach "najbliżej" pompy stosowane są knoty w otworach smarujących. Mają głównie za zadanie tłumić przepływ oleju aby nie dochodziło do takich sytuacji jak u Ciebie. Sam się na to naciąłem jak się okazało że lewa stronu suportu ocieka od oleju a prawa jest sucha jak pieprz. Po zastosowaniu knotów problem zniknął

Bolek89 pisze:iestety problem mam taki, że jak wciskam ten zawór, dużo oleju leci w dół po kolumnie(nadmiar) a tym wężykiem do stołu idzie ledwo co

Co to znaczy że "nadmiar" leci po kolumnie stołu? Ten zawór po wciśnięciu powinien zamknąć obwód na skrzynię i cały olej przepompować do stołu czyli twojego "wężyka". Skoro olej gdzieś bokiem ucieka to nie jest niczym dziwnym że stół nie jest smarowany. Olej idzie tam gdzie ma "łatwiej" czyli tam gdzie ma mniejszy opór. Zlokalizuj skąd ten olej Ci wycieka po wciśnięciu przycisku rozdzielacza.