Wzór, trochę nie rozumiem, bo z tego co napisałeś to powinienem jedną krawędz koła wykańczać nożem t0101 drugą t0111, ale w momencie gdy zmierze nóż drugą krawędzią maszyna mi zmieni pierwszy pomiar.

W przypadku np. Mazaka wiem że mógłbym opisać te noże jako np. 1 i 1A i wtedy je zmierzyć, ale na Hassie nie mam pojęcia jak to zrobić.

Bo gdy otwieram sondę i mierzę nóż 1 to nawet gdy go opisze w programie jako 0101 to podczas pomiaru z drugiej strony, offsety 1 się zmienią...

Da się to jakoś inaczej zmierzyć?

Nie bardzo rozumiem o czym piszesz. Jestem mocno początkującym programistą, także proszę o wyrozumiałość

Mierzę standardowo w X i od czoła, czyli stojąc przed maszyną lewa stronę.

Może i by podszedł, ale mam pewne ustalone odgórnie zasady i to ma być robione rowkującym, bo "zawsze tak było robione", chociaż musiałbym też sprawdzic czy Vka nie zachaczałaby o krawędzie, bo posiadam tylko na płytki DCMT 11T3..., więc nie jestem pewny czy właśnie by wydało, ale gdyby rzeczywiście wydało to na pewno ułatwiłoby mi to życie, przynajmniej mógłbym użyć cyklów.

I teraz w przypadku gdybym rzeczywiście pisał z Vką, to narzędzie opisywać w 3 czy 8 kwadrancie i komprensacja G42 ?

Dwóch korektorach tzn.?



@ryby007 -
Czujnik zegarowy jak najbardziej, tyle że przy każdym detalu trzeba się bawić z "obkręcaniem" aż się ustawi do wymaganej tolerancji, generalnie zauwazyłem że duży wpływ ma też chyba zderzak, bazuję do czoła, detale wcześniej toczone na twardych szczękach przy 1 operacji, tocząc drugą stronę już na miękkich często mam właśnie problem z ustawieniem odpowiedniego bicia i wychodzi że po splanowaniu drugiej strony ścianki potrafią się różnić czasem nawet o 0.2mm, fakt że akurat przy tym detalu to nie przeszkadza, ale gorzej jak trafi się coś bardziej dokładnego.

Pilnikowanie odpada, za jajca by mnie powiesili

Obawiam się że 0,1mm to może być za mało naddatku, boje się też że mogą być drgania bo maszyna swoje w dupę już dostała.

a przy okazji macie jakieś sposoby na wyeliminowanie bicia na detalu w momencie obróbki na miekkich szczękach oprócz przetoczenia szczęk?

Witam, mam problem z napisaniem programu na koło pasowe. Za niedługo bedę musiał je napisać więc się przygotowuję, ale nie bardzo mam pojęcie w ogóle jak się za to zabrać, niby czytałem w instrukcji o cyklach, ale jest tam dość mało wytłumaczone, prosiłbym o łopatologiczne wytłumaczenie rowkowania. Używać będę noża z płytką o szerokości 4mm.

Rysunku niestety jescze nie posiadam, ale powiedzmy że będzie wyglądać mniej więcej tak:

http://www.farmexpert.pl/TechPicture.as ... uctID=6076

Czy muszę używać komprensacji do noża rowkującego? bo podobno nie.
I jak w ogóle to rozpisać, na samej górze również trzeba wykonać jakieś fazki, czy muszę wszystko ręcznie rozpisywać, każdy rowek, każdą fazke, na przejściach zgrubnych, a następnie ponownie wszystko ręcznie rozpisywać, tyle że już bez naddatków przy pisaniu przejść wykańczających?
I z góry mam zakaz toczenia w Zetkach tym nożem.
Trochę mnie to przeraziło bo czuję się jakbym totalnie nic nie wiedział na ten temat, pewnie w sumie tak też jest.