Dorzucę swoje doświadczenia.

Mamy ploter samoróbkę (kiedyś kupiony działający i właśnie zakończyliśmy kolejne przeróbki).
Sterowanie to standardowy zestaw bazujący na SSK-MB2 (komplet kupiony w EBMIA) oraz źródło Magnum 100 A.
Miałem problemy z zakłóceniami, tj. podczas zajarzania łuku zacinały się klawiatura i myszka, ale program szedł.
Maszyna stoi w "blaszaku" wykonanym z konstrukcji stalowej (słupy HEB120 itp. - dość masywna; do samego blaszaka nie ma jeszcze podłączonego prądu, bo nie jest dokończony; maszynę zasilamy z głównego warsztatu przedłużaczem 1F i 3F).

Przeczytałem ten i inne tematy i zrobiliśmy następujące modyfikacje:
1. Wkopaliśmy bednarkę pręt fi20 6m po wiecznie zacienionej stronie i połączyliśmy to płaskownikiem bednarkowym z konstrukcją.
2. Rama, wanna, brama osi Y oraz szafa PC i skrzynki sterowniczej są podłączone ze sobą przewodem miedzianym 25mm2 oraz jednym do konstrukcji wiaty.
3. Źródło Magnum postawiliśmy najdalej od szafy (po przekątnej ile starczył kabel), który jest podwieszony ponad stołem i też obudowa jest zapięta takim samym kablem 25mm2 do konstrukcji wiaty.

W skrócie szału nie ma. W momencie zajarzenia łuku myszka i klawiatura (obie na USB) przestają reagować, po tym już to się poprawia.