Hej.
Czytałem .
Zresztą co za różnica ?
Mam sprawną ( w miarę ) klawiaturę i nie muszę się czaić przed szefem.
Więc uważam co piszę.
A jak się pomylę to dopisuję.
Jestem zdania że zmiana treści wypowiedzi po fakcie jest niewłaściwa .
To tak jak bym coś powiedział i chciał to zmienić - mogę to zrobić jedynie mówiąc coś powtórnie.
A jak ktoś uważa inaczej - to już jego sprawa.
pzd.

Hej.
Nie - nie byłby czytelniejszy.
Dlaczego ? - jak napisałem.
Ktoś palnie głupotę - inni odpowiadają - wywiązuje się dyskusja.
A tu autor głupoty ( po dniu - np. ) poprawia post.
I reszta wchodzi na idiotów.
Skoro ma ktoś czas edytować post po jakimś czasie - to i ma czas na erratę .
Ankieta ? - czemu nie ?
I tak będzie jak Admin zarządzi .
Pzd.

Hej.
Czy tak jest nawet jak post zostanie " przykryty " innym postem ( odpowiedzią ) ?
O to biega żeby tak nie było.
Po odpowiedzi powinna być możliwość dopisania aneksu / erraty - bez zmiany treści poprawianego postu.
pzd.

Hej.
Przecież o to mi chodzi
Ale to sprawa instancji nieco niższej niż ta Najwyższa
pzd.

Hej.
Przecież właśnie o to chodzi żeby można było dopisać co tam się chce.
A że Świat ( przez wielkie Ś ) jest pomyślany tak jak jest - to już do innej " instancji " .
Co do zmiany sensu posta .
Powiedzmy że napiszę - stal wiercimy wiertłem φ 20 na obrotach 2000 ob/min.
Ktoś odpowie - bzdury piszesz - i długi wywód o mojej głupocie .
A ja po czasie poprawię - i ten co odpisał wychodzi na idiotę.
To tylko przykład - niezbyt trafny być może.
pzd.

Hej.
Jako aneks / dopisek - oczywiście tak !
Ale jako zmiana treści - nie !
Straszna straszność ( jak by Kung Fu Panda powiedział ) jest faktem - ale co robić ?
Tak już ten Świat jest pomyślany
pzd.

Hej.
Z jednej strony niedogodność - z drugiej zabezpieczenie.
Bywało i tak że w toku dyskusji ktoś " poprawił " swój post z przed kilku dni.
I nagle odpowiedzi na tenże post okazywały się bez sensu.
Po prostu - zanim się coś napisze warto się zastanowić czy aby to nie brednie.
Wolę nie myśleć co by było gdyby jeden Kol. ( nie będę pisał który ) edytował swoje posty po czasie.
Było by może i zabawnie - ale i strasznie jednocześnie.
Pzd