witam.
no i tak - zaczęło się od prostego podziału.
i tak powoli wchodzimy na kolejne stopnie abstrakcji
a ja sobie powoli strugam.
mam przekładnie ślimakową 1 - 100 i do tego znalazłem koła 54 i 50 zębów.
co daje zgrabne przełożenie .
swojego czasu zrobiłem - http://www.cnczone.com/forums/open-sour ... dexer.html
polecam - działa bardzo fajnie.
więc podział na 360 nie jest problemem - a można by i gęściej.
pozdrawiam.

witam.
przy podziałce 127 na każdą odległość od kreski do kreski przypadnie 0.05mm .
zakładając skok 6.35mm ( 1/4" )
więc przybierzemy 0.1 na średnicy.
jakoś nie często brałem po 6.35 na stronę - 12.7 na średnicy.
no chyba że to spora maszyna - ale nie wiadomo.
zresztą - dyskusja jest nieco akademicka .
pozdrawiam.

witam.
trzeba zrobić 127 działek .
co nie zmienia faktu że - masz rację - śrubę bym zmienił na metryczną.
i po sprawie.
pozdrawiam.

witam.
no proszę - jakie to różne metody są stosowane.
osobiści biorę wiór " zwiadowczy " i mierzę.
no a potem na skalę - tyle a tyle .
i nie obchodzi mnie ile to śruba ma skoku.
zresztą obecnie po udoskonaleniu tokarki skali nie mam wcale
ot tak na wyczucie staram się.
jak zrobię podzielnicę to i skalę sobie zrobię - he he.
znalazłem ślimacznicę ze ślimakiem 1 - 127 .tak że i dla kol. rysują się jakieś perspektywy - że tak powiem.
pozdrawiam.

witam.
doczytałem że kol. chodzi o przejście z " na mm - będzie problem.
pracowałem na takiej maszynie - śruba calowa - a podziałka metryczna.
i niestety - jedna działka na skali była węższa.
pozdrawiam.

witam.
przecież jak podzielisz na 40 to na kreskę wyjdzie 1/40 skoku .
a odległości nic tu nie mają do rzeczy - im większa średnica kółka skali - tym większe odległości między kreskami.
no chyba że nie rozumiem w czym masz problem.
pozdrawiam.